No przychodzi, siadają obaj i rozmawiają na tematy galaktycznej walki ze złem.
Witam wszystkich serdecznie.
U mnie kolejny tort. Moja stała klientka zamówiła dla swojego synia tort STAR WARS. Rok temu Tytus dostał na urodziny ZygZaka McQueen'a. Może pamiętacie...
To był mój pierwszy tort w wersji 3D. Tym razem nie szalałam , bo dostałam zamówienie zbyt późno.
Tytus przez rok czasu zmienił swoje zainteresowania diametralnie. Star Wars to juz poważniejszy temat niż auta :)
Biszkopt jasny przełożony masami śmietanową i truskawkową. Delikatnie nasączony ponczem waniliowym.
Jest to wersja 2D. Litery, gwiazdy i twarze są wypukłe.
Napis STAR WARS zrobiony z lukru w trzech kolorach dobranych odpowiednio by wyszedł złoty odcień.
Zastosowałam tu dwa rodzaje masy cukrowej: jedna na bazie żelatyny, druga gotowana z mąką. Masy sa w naturalnym jasnym (białym) kolorze, pomalowane ręcznie...łącznie z tłem
Wszystko jest ręcznie malowane pędzelkiem.
Przekrój tortu pokażę gdy otrzymam zdjęcia od mamy Tytusa.
Mam nadzieję, że będzie smakował i spodoba się jubilatowi.
Rok temu gdy zrobiłam mu to auto to nie pozwolił nikomu pokroić tortu. Ciekawe jak będzie tym razem hi, hi
Bardzo się cieszę, że poprzedni mój tort cieszy się tak duzym zainteresowaniem. Na wszystkie maile właśnie
odpisałam i mam nadzieję, że wyjaśniłam krok po kroku.
Uciekam teraz do pracy.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i słówko zostawione pod każdym wpisem. Gorąco witam nowych Gości. Jest mi bardzo miło Was gościć.
Życzę wszystkim wspaniałego weekendu!
Sama chciałabym dostać taki tort!!!! JEST BOSKI!!!!! uwielbiam Gwiezdne wojny!!!
OdpowiedzUsuńO jej!, ale jesteś kreatywna, nie tuzinkowe masz pomysły, super ozdobiony! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńjakie fajnosci;d
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś. Szkoda, że nie mieszkasz bliżej. Zamówiłabym tort na moją czterdziechę. Buziaczki
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią tortów super są-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAguś tort jest fantastyczny. Z pewnością dostojny Jubilat to doceni i znów sam zechce go pokroić. Ja dzisiaj piekłam tort urodzinowy dla moje wnusi. Jutro go wieziemy do Jubilatki. Mam nadzieję, że go niebawem pokażę (jeśli zrobię zdjęcia rozkrojonego tortu). Pozdrawiam, Krys
OdpowiedzUsuńMałe, wielkie słodkie dzieło...:)
OdpowiedzUsuńAgusiu czarujesz takie torty ze jedno moge Ci tylko napisac "szczęka mi opada"ze zdziwienia a raczej z podziwu!Pozdrawiam i zycze udanego weekendu.Justyna M
OdpowiedzUsuńha, moje syneczki to też fani Gwiezdnych Wojen ^^ super tort, też bym nie chciała go niszczyć :D
OdpowiedzUsuńAguś... jesteś wielka !!!
OdpowiedzUsuńnormalnie każdy temat jesteś w stanie przekształcić w tort... niesamowite
ściskam mocno
Jesteś mistrzynią tortów, podziwiam i to bardzo. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKolejny rewelacyjny pomysł! Swoją drogą,jak bardzo dzieciom zmieniają się gusty:))
OdpowiedzUsuńciężko nadążyć za dzieciakami
UsuńU Ciebie też tortowo! Piękne dzieło! Robisz sama masę czy kupujesz?
OdpowiedzUsuńSama robię, bo zawsze mam pod ręką i najlepiej mi smakuje. Nie musze się martwić, że mi zabraknie i sama wyczuję kolory. Kiedyś kupiłam kilka na próbę ale strasznie waniały octem
UsuńAga. Pamiętasz? Zaproponwałaś figurki na tort ślubny dla Córci. Zamówię na pewno !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądać Twoje działa, bardzo.
Tort wygląda niesamowicie:) Jubilat na pewno był zadowolony:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda! Muszę się wybrać do ciebie na kurs dekoracji tortu:)
OdpowiedzUsuńBajkowe te twoje torty Aguniu lubię tu zaglądać do ciebie ściskam mocno i miłego tygodnia życzę Marii
OdpowiedzUsuńTort wygląda wspaniale !!!!
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałą rękę do tortów .
Pozdrawiam :)