Mundial ogarnął świat na dobre.
Teraz zaczną się największe zmagania. Ta impreza powoduje, że i ja z ogromną przyjemnością oglądam mecze.
Emocje niesamowite i piłka nożna na wysokim poziomie- aż chce się oglądać.
Zostałam poproszona o zrobienie tortu urodzinowego dla kolegi z drużyny naszego Kuby. Mama Igora chciała by tort był czekoladowy i ozdobiony w piłkarskim klimacie pozostawiając mi wolną rękę.
Nie przepadam za powtarzaniem się wzorów. Pomyślałam więc, że skoro mamy czas Mistrzostw Świata w piłce nożnej to warto wykorzystać pomysł na dekorację. Wzorowałam się na tym zdjęciu z neta.
I w ten sposób powstał taki tort.
Ciemne biszkopty, masa czekoladowo śmietanowa, waga ok. 2,20 kg. Najśmieszniejsze było to, że byłam na 200% pewna, że mam w domu zapas kakao do polewy. Sięgam do szafki, a tam zaledwie 2 łyżki. Zaryzykowałam i dodałam kakao rozpuszczalne w proszku i zrobiłam polewę. Bałam się, bo nie wiedziałam co wyjdzie. Jednak z rana pobiegłam do lodówki i gęba mi się uśmiechnęła: WYSZŁO! Nigdy nie próbowałam w ten sposób zrobić polewy, ale kto nie ryzykuje ten nie wie hi hi
Mam nadzieję, że taki tort będzie miłym akcentem na imprezie urodzinowej młodego piłkarza.
Wszystkiego najlepszego Igor!