piątek, 28 czerwca 2013

BUUU WNUSIA SIĘ STARZEJE

Tak, tak...wnusia to ja - Julka. Właśnie skończyłam 4 latka i jestem taka duża prawie jak babcia.
Umiem już prawie wszystko, gotuję z babcią, lepimy pierogi i pomagam dziadziowi.
Dziś skończył się pierwszy rok przedszkolnej przygody i awansowałam do starszej grupy. Uwielbiam przedszkole .

Kiedyś byłam całkiem mała i spałam z misiami, teraz śpię z Elmo.



Wujkowie od początku noszą mnie na rękach....fajnie mieć takich wujków :)
z babcią Agą


Potem zaczęłam rosnąć i rosnąć

zawsze lubiłam śpiewać




i każdą chwilę spędzam czule miętosząc mojego psiaka
moje pierwsze święta Bożego Narodzenia


krasnoludek
 Czas biegnie, a ja żyję sobie beztrosko wśród ludzi, którzy bardzo mnie kochają
śpiewam non stop

coś mi chodzi po głowie

w budce telefonicznej nawet śpiewałam


z moim kochanym dziadziem
 W niedzielę babcia przygotowała dla mnie tort.
Był pyszniutki, a najważniejsze, że babcia specjalnie dla mnie zrobiła myszkę Minnie- taką jaką sobie wymarzyłam.
Cały torcik był z masą truskawkową, bo uwielbiam tjuskawki, to białe coś to masa z bitą śmietaną.
Myszkę zjadłam ze smakiem, była też truskawkowa, kwiatki zjadł Kuba.
Wszyscy śpiewali mi sto lat i było bardzo fajnie...taki mój świąteczny dzień...co tu kryć...starzeję się :)


Wczoraj natomiast babcia szykowała paczki. Wymyśliła sobie, że zamiast kwiatów dla nauczycieli zrobi prezenty w postaci pysznego ciasta jabłkowego.
Pomysł świetny i każdy nauczyciel bardzo się ucieszył

Babcia nie ma kiedy poklikać do Was i prosiła bym napisała, że odwiedza Was systematycznie i podgląda. Jak znajdzie chwilunię to zasypie Was lawiną komentarzy. Moja babcia dziękuje serdecznie za to, że ją odwiedzacie i że chętnie piszecie tutaj.
Teraz ide babci pomagać bo na jutro szykujemy kolejny tort PIŁKĘ dla piłkarza- Igora- kolegi Kuby. Za chwilę będziemy robić łatki na piłkę, a ja lubię podjadać babci masę cukrową.
No to tyle na dziś. Pa, paaaaa

czwartek, 27 czerwca 2013

SZALONA KOŃCÓWA

kruche ciasto z rabarbarem i truskawkami
Buuu.... truskawki powoli znikają :( Jedyne co mnie cieszy to fakt, iż w sierpniu będzie jeszcze jeden wysyp deserowej truskawki, która owocuje aż do późnego września. Zapasy już porobiłam. Jednak nie omieszkałam dopieścić podniebienia moich ukochańców różnymi daniami z truskawkami.
Były czeskie knedliki z sosem truskawkowym i leniwe z truskawkami
Tort truskawkowo śmietanowy dla babci, który już poznaliście
tradycyjne kluchy z truskawkami

 ciasto rabarbarowe z truskawkami

 Drożdżowe z truskawkami i z kruszonką

Truskawki z bita śmietaną
 
Był tez sernik tęczowy o smaku mięty, wanilii i truskawek

i urodzinowy truskawkowy torcik Julci bananowo truskawkowy, który przedstawię niebawem
Były tez pierogi z truskawkami i lody, ale nie zdążyłam z fotorelacją gdyż głodomorry pochłonęły

Szkoda mi tego czasu gdy owocują truskawki, bo to moment zbyt ulotny, szybko mija, to czas pachnący dzieciństwem i zawsze czekam na ten moment z utęsknieniem.

Ciekawa jestem co Wy lubicie najbardziej z truskawkami.....

U nas bardzo zmienna pogoda, raz słońce, raz deszcz ale mimo wszystko ciepło. Lubię każdą pogodę, bo każda aura ma w sobie coś wspaniałego
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę pogody w sercu każdego dnia

niedziela, 23 czerwca 2013

DO NASTĘPNEGO !!!

Witajcie Kochani. Ostatnio u mnie tortowo i uroczyście się zrobiło. Tym razem szykowałam tort dla mojej Babci.
89 lat...kawał czasu, wiele doświadczeń, bogactwo mądrości....Moja babcia-kobieta pełna ciepła, poczucia humoru i werwy.
pokoleniowo: nasza Babciunia, z wnuczką czyli ze mną, z PRAwnukami i z PRA PRAwnuczką Julcią
Cóż jej życzyć w tym wspaniałym dniu? nie mówię już 100 lat Babciu- bo do setki zbyt blisko. Myślę, że wystarczy, że wie, że ją kochamy i składając  każde słowo życzę mojej Babci byśmy za rok mogły znowu zajadać wspólnie torcik.

Tort zrobiłam nie zbyt słodki, masy truskawkowo-śmietanowe, a zamiast żywych kwiatów podarowałam bukiecik róż cytrynowych.
Różyczki wykombinowałam za bazie masy cukrowej na soku z cytryny by zniwelować słodycz i chyba się udało. Zamontowałam je na torcie na białej czekoladzie by nie rozpuściły się na masie śmietanowej. Tort Babci bardzo smakował i podobał się, że hej. Kupiłabym Babciuni kwiaty ale moja Babcia nie ma już węchu od kilku lat, więc wolę w taki sposób dać jej bukiet kwiatów.
Niesamowita rocznica urodzin fantastycznej Babci. DO NASTĘPNEGO ŚWIĘTOWANIA !!!!

Życzę Miłej niedzieli. Uciekam do pracy. Paaaaa