Dzień dobry Kochani.
Rozpoczynając swój dzisiejszy wpis, na początku chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować. Z każdym dniem przybywa na blogu osób odwiedzających. To już 1800 wejść na dobę, z czego 1000 to unikalni goście. Dziękuję Wam bardzo gdyż świadczy to o tym, że chętnie zwiedzacie moją kuchnię , zaś mój cichy kącik jest bardziej widoczny w przeglądarkach. Mam nadzieję, że podsuwam Wam niekiedy jakieś pomysły by zaskoczyć domowników dobrym smakiem.
Dziś
przypomnę przepis na wspaniałe danie. Smak jest zaskakujący, zaś podniebienie szaleje z rozkoszy. Takim daniem można oczarować domowników i gości. Przepis ten zgłosiłam także do konkursu Masterchef i już dziś dziękuję Wam za oddane głosy na Facebook'u, bo jest to dla mnie miłym zaskoczeniem.
KURCZAK Z BANANAMI
Danie jest bardzo proste, niedrogie i niezwykle efektowne smakowo. Tym razem dodałam także sos sojowy.
- Filety z piersi kurczaka (dwie podwójne)
- 3 łyżki oleju
- 2 łyżki margaryny
- 4 banany
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżka curry
- ocet winny
- 1/2 szkl rosołku
- 1/2 szkl śmietany
- sól, pieprz
- szczypta cukru
- 2-3 łyżki posiekanego szczypiorku
- 1 łyżeczka ciemnego sosu sojowego
Filety należy umyć, oprószyć solą i pieprzem i obsmażyć na łyżce oleju.
Naczynie
do zapiekania nasmarować margaryną. Banany obieramy, 3 kroimy na
plastry, czwarty należy przekroić wzdłuż na cztery części.Mięso układamy
w naczyniu przekładając plasterkami banana, zaś przekrojone części
wzdłuż układamy na wierzchu. W rondelku trzeba rozgrzać resztę oleju,
dodać mąkę i curry, przesmażyć. Następnie dodajemy ocet winny , bulion, sos sojowy, śmietanę, sól i pieprz z cukrem. Gotujemy całość 4
minutki mieszając. Potem zalewamy mięso i banany. Wstawiamy do
nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 20 min. w 200 stopniach. Gdy już
gotowe posypać szczypiorkiem.
Piersi z bananami wykładam na talerz na sałatę lodową. Wspaniale komponuje się mięso z sosem na kruchości tego warzywa. Do tego podałam makaron spaghetti ugotowany, na gorąco wymieszany z pesto paprykowym własnej produkcji.
Jest to wspaniałe danie. Nasz młodszy syn z pewną dozą nieśmiałości podchodził do spróbowania gdyż dziwne dla niego było połączenie bananów z mięsem ale gdy już się ośmielił to zajadał ze smakiem.
IDZIE WIOSNA wielkimi krokami. Synoptycy twierdzą, że jeszcze kilka chłodnych dni przed nami, a potem już ma być co raz cieplej. Bardzo się cieszę, bo jakoś nie cieszy mnie widok obecnego błota i brudnego śniegu.
Jednak już sama świadomość nadchodzącej wiosny napawa optymistycznie. Prawda?
Życzę Wam udanego dnia pełnego radości. Dziękuję za przemiłe słowa i odwiedziny i życzę
SMACZNEGO