piątek, 25 grudnia 2015

W TEN MAGICZNY CZAS...




Miękkich płatków śniegu za oknem,
ciepłych kapci przy pachnącej choince i sypiącym iskrami kominku,
a także wymarzonych prezentów oraz spokoju w sercu!
Magicznej gwiazdki na niebie,
cynamonowych pierników i miłości dla siebie.
Brzmienia kolędy, prezentów bez końca,
w Wigilię białych płatków śniegu,
w Nowym Roku tylko słońca!


Życzę Wam również, Waszym bliskim - i tym obcym też
 bliskości i dystansu - zawsze we właściwych miejscu i czasie
 ludzkiej siły i prawdziwie ludzkiej słabości nie będącej porażką,
 lecz oznaką człowieczeństwa 
 spokoju i ożywczych pragnień - realizowanych niekoniecznie łatwo, 
 ale za to z przyjemnością 
 pięknych celów i chęci dążenia do nich 
 i tego, by troski codzienności nie przyćmiewały urody życia
 dobra, harmonii, miłości, zdrowia
 i zrozumienia 
 i niech zawsze, nawet w najbardziej nieprzeniknionej ciemności
 pozostanie w Was świadomość,
 że świecą gwiazdy i pachną kwiaty

                  Wszystkim Znajomym i Czytelnikom życzę tego z całego serca 
oraz Szczęśliwego Nowego Roku 

wtorek, 17 listopada 2015

JABŁKOWO I CYNAMONOWO

Przepis ten znalazłam u Doroty na blogu MOJE MAŁE CZAROWANIE. Wpadł mi w oko sposób na drożdżowe z jabłkami.


Niby przepis znany ale sposób upieczenia bardzo fajny.

Do tych muffinek, czy roladek według przepisu robimy ciasto drożdżowe. Jednak ja bym zmieniła na bardziej półkruche. Myślę, że byłoby lepsze.

Przepis, z którego robiłam owe wypieki (oczywiście podwoiłam porcję i taką Wam podaję)

ciasto (wyszło 29 muffinek)

  • 1/2 kg mąki pszennej tortowej
  • 30g świeżych drożdży
  • 250ml ciepłego mleka
  • 2 żółtka
  • 100g drobnego cukru
  • 60g masła
  • 1/3 łyżeczki soli


W małym rondelku należy rozpuścić masło i przestudzić, mąkę przesiać by ją spulchnić. W oddzielnym kubku przygotować rozczyn drożdżowy z odrobiną mleka, cukru i mąki i poczekać aż "ruszy"

Do przesianej mąki dodać sól, resztę cukru, wyrośnięty zaczyn, żółtka . Lekko i powoli mieszamy, dodać również resztę mleka. Gdy się składniki dobrze połączą wlać roztopione letnie masło i wyrabiać jeszcze ok 15 minut by ciasto stało się elastyczne, gładkie i odchodziło od ręki.
Zostawić ciasto w misce do wyrośnięcia.

Przez ten czas można przygotować nadzienie


  •  kilka jabłek
  • 40g mąki ziemniaczanej
  • sok z cytryny
  • 80g masła
  • 40g cukru
  • ok 20g mielonego cynamonu

Jabłka zetrzeć na dużych oczkach i odcedzić by nie było w nich soku, skropić sokiem z cytryny i zostawić na sitku. POtem przełożyć do miski i wymieszać z mąką ziemniaczaną.
Masło roztopić, przestudzić, dodać cukier i cynamon- dokładnie wymieszać.

Gdy ciasto już wyrośnie, odpowietrzyć je przez lekkie ugniecenie i rozwałkować na stolnicy na dość cienki płat. Całość posmarować maślaną miksturą z cynamonem i wyłożyć na wierzch jabłka.

Dokładnie i ściśle zawinąć wszystko w roladę. Potem kroić na małe kawałki.

Małe roladki można piec w blaszce na muffinki wysmarowanej tłuszczem i posypanej mąką, można zamiast tego wyłożyć papierem, również można w papilotkach. Powiem tylko tyle, że każdy sposób był kłopotliwy bo po upieczeniu nie mogłam wyjąć ciacha i musiałam się namęczyć. Wydaje mi się, że wystarczy roladki ustawić na blasze natłuszczonej i tyle.
Gotowe do pieczenia zostawiamy na chwilę by lekko się napuszyło. Potem należy posmarować rozbełtanym jajkiem i posypać lekko cukrem.

Piec w piekarniku w 180 stopniach ok 20 minut, by złapały kolor i urosły. Ja piekłam 12-15 minut w termoobiegu.
Ciacha- roladki vel muffinki są bardzo smaczne, mało słodkie i pachną, że hej!





ŻYCZĘ SMACZNEGO!

TRADYCYJNIE ROGALOWO I ŚWIATECZNIE

Jest to dzień , na który czekałam cały rok - 11 listopada. Czekam z dwóch powodów.

Pierwszy wiąże się ze smakołykiem, który robię raz w roku i zabieram się za niego tylko w tym czasie.

ROGALE MARCIŃSKIE
Ogromną mobilizacją jest coroczna akcja Asi (Margarytki).  Odkąd pierwszy raz upiekłam te słodkości tak już tradycją się stało, że właśnie 11 listopada rozkoszujemy się cudownym smakiem rogali poznańskich upieczonych w Lublinie.

Nie będę pisać po raz kolejny przepisu. Recepturę, z której zawsze korzystam znajdziecie pod tym linkiem (KLIK). Są to moje wyczyny z 2014 roku.


Jak zawsze podwoiłam składniki by tych pysznych wypieków było więcej. Tym razem obdarowałam kilka osób w pracy oraz po sąsiedzku. Każdy był bardzo zadowolony i smakowało przepysznie.
Przepis pochodzi z bloga Kulinarne Szaleństwa Margarytki i nie zamienię go na inny.
Jak zawsze przygotowanie rogali zajmuje mi 3 dni ze względu na brak czasu. W pierwszy dzień robię masę makową z bakaliami, w drugi dzień przygotowuję ciasto, które musi się schłodzić kilka razy, a na trzeci dzień pieczemy "Marcinki"



Drugi powód, dla którego czekam na ten świąteczny dzień to moje dziecię.

 Właśnie tego dnia możemy podziwiać mojego syna w pełnej krasie na ulicach Lublina. Gdy zobaczyłam Kacpra w korowodzie wśród pięknych ułańskich szyków, łzy mi się w oczach kręciły.

Te chłopaki tak pięknie wyglądają. Cała plejada różnych wojsk z różnych epok daje widzowi do myślenia i pokazuje ile pokoleń walczyło o wolność naszego kraju.
Nie będę się bardziej rozpisywać, widok mówi sam za siebie

Lubelski Zamek w świątecznej okazałości

zdjęcia pochodzą z Lubelskiej prasy : Kurier Lubelski, Dziennik Wschodni i Gazeta Wyborcza Lublin