Tym razem pierniczki powstały z trzech przepisów.
Pierwszy z nich to stary wypróbowany sposób, który znajduje się w tym wpisie ( KLIK)
Te pierniczki są bardzo smaczne, najlepiej nadają się jako ozdoby na choinkę, bo są twarde. Miękną dopiero po włożeniu do zamkniętego naczynia. Jednak i tak je chrupaliśmy z ogromną przyjemnością
Drugi sposób to przepis Danusi z bloga " Co Mi w Duszy Gra". Przepis ten mnie zaintrygował gdyż nie znałam receptury , w której uzywa się ziemniaków gotowanych. Oryginalny przepis znajdziecie TU (klik)
Pierniczki wyszły puszyste i wspaniałe w smaku. Nie trzeba ich zamykać w pudełku by zmiękły. Tych pierniczków nie zdążyłam nawet ozdobić bo zostały pochłonięte przez ukochańców.
Trzeci przepis jaki testowałam to pomysł Joli z bloga ABC Mojej kuchni. Gdyby ktoś się chciał skusić to zapraszam TU. Ciasto dobrze się wyrabia, a pierniczki wychodzą bardzo smaczne. Piernik po upieczeniu daje się świetnie wyrabiać plastycznie. Z tego przepisu zrobiłam domek i choinkę.
Ten sposób natomiast zaintrygował mnie tym, że cukier karmelizujemy, a nie sypiemy normalnie. Wydaje mi się, że pierniczki z tego przepisu są najbardziej aromatyczne.
Serdecznie dziękuję za wspaniałe życzenia od Was, za cudowne karteczki i prezenty.Jestem niezmiernie wdzięczna za pamięć i każde życzliwe słowo.
Janeczka uszczęśliwiła nas zaczarowaną bombką |
jestem szczęśliwą posiadaczką takiego cuda wykonanego przez Beatkę z Boharczykowa |
Kochani, wiem, że mało mnie teraz. Jednak zaglądam do Was w miarę systematycznie. Dziękuję sedecznie, że pamiętacie o mnie , odwiedzacie, zostawiacie miłe słówko. Nie mam czasu na nowe wpisy. U mnie od piątku dietetycznie gdyż moją rodzinkę zmogła jelitówka. Już powoli dochodzimy do siebie. Ja muszę odespać zawalone nocki, bom czuwała nad dziećmi. Najbardziej mi szkoda maluszków gdy chorują i się męczą ale sytuacja już jest opanowana.
Życzę Wam wspaniałego tygodnia, spokojnych przygotowań do Świąt i zadumy w idei klimatu Bożonoarodzeniowego.
Buziaki posyłam!!!
Buziaki posyłam!!!
spadłaś mi z nieba z tym przepisem na pierniki :D
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę. Miłej zabawy
UsuńNawet nie masz pojęcia jak się cieszę, że właśnie dziś wstawiłaś te pomysły. Nie umiem karmelizować cukru, a właściwie to się obawiam, że go nie wyczuję. Chętnie skorzystam z pomysłu na pierniczki z ziemniakami i zrobię w niedzielę do chrupania w święta. A teraz biorę się za Twoje na choinkę. Wspaniała ta bombka od Janeczki. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńAnula
miło mi, że ucelowałam :)
UsuńŚliczne pierniczki :) dzięki za przepisy-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja się tak nie bawię!!!! gdzie są ćwierkające ptaszyny!!!! choć miś i Margolcia są rozkoszni jednak tęsknię za śpiewem ptaków na Twoim blogu. Fajna ta choineczka z domkiem. Ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy
OdpowiedzUsuńAle sie napracowałaś:) Piękne te pierniczki, ja nie zdążyłam zrobić tych z ziemniaków, czasu coraz mniej, a jeszcze tyle pracy przed Świętami. Dziekuje za skorzystanie z mojego przepisu:) Zdrówka życzę i ściskam mocno:)
OdpowiedzUsuńNo to ci Aguniu współczuję - odpoczywajcie i do zdrowia szybko wracajcie za przepisy dziękuję ale już pierników chyba nie będę robić - teraz jak ty pierogi uszka inne a prezentów ci gratuluję bo ci się należą tak nam tu smacznie gotujesz i ptaszki śpiewają pełen full zawsze u ciebie papapa buziaczki ślę Marii
OdpowiedzUsuńZa przepisy dzięki:) Jutro ruszam z piernikami:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChyba coś mi nie wyszło, a więc jeszcze raz. Dzięki za przepisy, jutro startuję z piernikami, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeraz tylko muszę gdzieś nabyć odrobinę wolnego czasu :)
OdpowiedzUsuńDzięki za przepisy.
Pozdrawiam:)
Śliczne pierniczki, fantastyczne przepisy. Piernikowo u Ciebie, aż miło :) Pozdrawiam, Krys
OdpowiedzUsuńślicznie:)
OdpowiedzUsuńcudne wypieki ,dziekuje za przepisy...Jadzia
OdpowiedzUsuńOj, poszalałaś z tymi pierniczkami ! Wszystkiego dobrego na Święta :)
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka dla Was wszystkich .Kochana oszczędzaj się trochę
OdpowiedzUsuńAle się rzeczywiście napierniczyłaś jednorazowo. Ja rozłożyłam trochę na raty, ale i tak jestem narobiona, w końcu jestem starsza od Ciebie- a co! Dziekuję Agnieszko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i spierniczam do kuchni!!!
Witam Agusiu. Chciałam Ci wstawić życzenia na Facebooku, ale tam nie ma takiej możliwości , więc czynię to tutaj
OdpowiedzUsuńZdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, ciepłej atmosfery w rodzinnym gronie i odpoczynku od kuchni oraz Dosiego Roku życzy.
Danuta Niech Ci się darzy