< Agnieszka Rucińska - moje mniam: Mięso drobiowe w rzymskiej oprawie i mój talizman

piątek, 27 lipca 2012

Mięso drobiowe w rzymskiej oprawie i mój talizman

Podejrzałam  pomysł w tym miejscu u Anthony. Troszkę zrobiłam po swojemu. Potrawa nazywa się oryginalnie

                         Pollo alla romana   

  • 4 udka z kurczaka obrane z kości
  • 2 papryki
  • łyżka kukurydzy z puszki
  • 4 pomidory świeże lub z puszki
  • ketchup
  • 2 ząbki czosnku
  • 50 ml białego wina
  • oliwa
  • sól
  • bazylia zielona

z tym przepisem biorę udział w konkursie firmy Roleski na FB
Wytrybowane udka posolić i smażyć na patelni na oliwie uprzednio zaprawionej czosnkiem przez ok 15 minut, obracając je na każdą stronę.
Potem dolać wino i dusić przez ok 20 minut pod przykryciem.
Paprykę kroimy w paski i dokładamy do udek, pomidory obrać ze skórki, pokroić drobno  i dorzucić do duszącego się mięsa w papryce. Wyciągamy mięso na talerzyk. Doprawiamy sos rzymski przyprawami. Ja zamiast wielu przypraw dodałam ketchup pikantny Roleski, ponieważ podkreślił on smak potrawy, zaostrzył wyrazistość, a zioła w nim zawarte wspaniale komponują się z całością. Na koniec duszenia mięso drobiowe wkładamy do gotowego sosu i posypujemy bazylią. Przykrywamy potrawę i wyłączamy ogień.
Makaron (rurki) ugotować, na talerzu układamy makaron sos, a na wierzch mięso. Całość posypać parmezanem.
Potrawa wyśmienita iw iście wakacyjnym klimacie . Polecam wszystkim.

A teraz nieskromnie się pochwalę. Dostałam od Janeczki  niespodziankę. Jako żem wilczyca z nazwiska i z natury, Janeczka podarowała mi wilka, właściwie to chyba nawet wilczyca. Nawet nie wyobrażacie sobie jak się ucieszyłam i jak bardzo byłam zaskoczona!


                              MAM TALIZMAN Z WILCZĄ MAGIĄ!!!!

Janeczko, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję. Ta moja wilczyca w nicku to był mój symbol (ważny dla mnie) a teraz mam to wilcze cudo!!! miałaś fantastyczny pomysł!!!

Pozdrawiam i życzę smacznego z wilczym apetytem

17 komentarzy:

  1. Mam słabość do włoskiej kuchni :) Mój ślinotok na Twoim blogu to normalka i pisać o tym już nie będę ;)
    Talizman od Janeczki jest przepiękny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój ślinotok przecieka u mnie więc wierzę, że masz słabość do włoskiej kuchni :)))tak jak ja. Dziękuję

      Usuń
  2. Piękny dostałaś prezencik:)))) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Wiolu, ten wilk jest bardzo symboliczny dla mnie i taki tylko mój. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ładny talizman :)
    Wsunąłbym teraz taki makaron na śniadanie, mam dziś ochotę na coś porządnego i z mięsem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też naleciało jakoś, do tego mocniej doprawione...na ostrrro

      Usuń
  4. Talizman cudny, a potrawa z kluchami , czyli moja:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś wierzę, że wszystkie Twoje potrawy są pyszne! Talizman super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszne danie!
    Mogę wpaść?

    Talizman bardzo oryginalny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny kurczaczek fajny a Wilczyca musi miec swoją patronke więc chwała Janeczko że miałas pomysł i gest:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kuchnia w klimacie włoskim - pychotka :) A wilczy talizman fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na ostro uwielbiam szczególnie takie dania ,a ketchup też dodaję prawie do wszystkiego ,smak się robi wtedy bardziej wyrazisty
    Talizman piękny

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień dobry. Proszę Pani Ago a ja bym poprosił taki przepis na deser który się robi ekspresowo i najlepiej bez pieczenia i gotowania. No gotowanie może być ale trochę, bo mi moja mama trochę będzie pomagać wtedy ale najlepiej takie coś pyszne żeby było na szybciora.
    Dobrego dnia i samych miłych chwil, Kuba.

    P. S.
    Proszę pozdrowić Kubę i Pani Męża ale koniecznie proszę nie zapomnieć. A ma Pani jeszcze kogoś do pozdrowienia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kubusiu, znajdę Ci taki przepis na szybciora- bardzo chętnie:))) bo dla Ciebie wszystko!!! Może uda się i zrobisz sam. To by była miła niespodzianka dla Mamy. Kubę pozdrowiłam i bardzo się ucieszył. Mój mąż bardzo Ci dziękuję, pozdrowiłam także resztę dzieciaków, a maluchy ucałowałam od Ciebie.
      Dziękuję Ci serdecznie za te cudaśne komentarze co radują serce. Pozdrawiamy także Ciebie, Twoją Mamę i gorące życzenia powrotu do zdrowia dla Babci, żeby szybciutko skończyło się to co złe i by mogła cieszyć się swoim cudownym wnusiem.
      Całuski!!!!

      p.s
      przepis z pomysłem prześlę jak najszybciej

      Usuń

Zapraszam serdecznie i dziękuję za miłą wizytę