U nas wątrobiano.
Pewnie niektórzy z Was czytali już moje zdanie na temat wątróbki. Nie robię jej zbyt często ze względów zdrowotnych, ponieważ pomimo dużej zawartości żelaza nie jest zdrowa gdy często gości w menu domowym. Poza tym lepiej smakuje gdy pojawia się raz na jakiś czas. Preferuję wątróbkę drobiową bo jest "czysta".
Świnka jednak zjada różne nieczystości, nawet własne, a ptactwo ma bardziej wyrafinowany gust. Wątroba jakby nie patrzeć jest filtrem organizmu i zostają w niej wszelkie nieczystości.
Wątróbka drobiowa ma to do siebie , że jest delikatna w smaku i szybko ją się przyrządza.
Dziś zrobiłam wątróbkę duszoną z ziołami, by zmniejszyć jej ciężkostrawność, z czosnkiem i świeżą bazylią. Oczywiście nie mogło zabraknąć duszonej cebluki.
- 1/2 kg wątróbki drobiowej
- 3 duże cebule
- 2 ząbki czosnku
- majeranek
- zioła prowansalskie
- lubczyk
- świeża bazylia
- olej
Wątróbkę opłukać, obtoczyć w mące i smażyć na oleju na szybko(na dużym ogniu). Cebulę pokroić w pół plastry i w rondlu dusić. Gdy się zeszkli dodać do niej usmażoną wątróbkę i niechaj się dusi swawolnie.
Po ok 15 minutach posypać lubczykiem, ziołami prowansalskimi, majerankiem,posolić i poddusić jeszcze chwilę, by zioła zaczęły działać.
Czosnek drobno posiekać, posypać wątróbkę, na koniec dodać drobno pokrojoną świeżą bazylię.
Chwilę jeszcze dusić mieszając.
I gotowe, można zajadać ze smakiem.
Na słodko polecam gorąco GNIAZDKA. Wbrew pozorom bardzo szybko się je robi. Znalazłam ten przepis jeszcze w listopadzie u Margarytki i jestem tą recepturą zachwycona. Miałam swój przepis jednak gniazdka po usmażeniu stawały się twarde. A te są rewelacyjne i rozpływają się w ustach .
WIĘC CZAS UWIĆ GNIAZDKO
Z tych proporcji wychodzi ok 20 sztuk gniazdek
- 200 g mąki
- 100 g masła
- 4 jajka
- 1 szklanka (250 ml) wody
- szczypta soli
- olej do smażenia
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Lukier do polania: cukier puder, sok z cytryny i ciut wody
W średnim garnku
zagotować wodę z masłem i szczyptą soli. Na gotujące się składniki
wsypać przesianą mąkę .
Mieszać aż ciasto będzie gładkie, lśniące i zacznie odchodzić od garnka.
Masę ostudzić, a następnie dodawać do niej po jednym całym jajku
miksując na gładką masę.
Ciasto przełożyć do szprycy albo rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką.
Z
papieru do pieczenia (ewentualnie pergaminu) powycinać kwadraty 10x10
cm. Papier można posmarować odrobiną oleju, ale jeśli jest to dobry
papier do pieczenia to nie ma takiej konieczności.
Na każdy z kwadratów wycisnąć krążek (polecane są dwa okrążenia i słusznie, bo są grubsze).
W
głębokim rondlu rozgrzać olej (musi być go sporo – jakieś 4-5 cm od
dna). Gniazdka wkładać na rozgrzany olej papierem do góry, smażyć około
2-3 minuty na złoty kolor, w międzyczasie zdjąć papier (ładnie
odchodzi), przewrócić gniazdka na drugą stronę i dosmażyć.
Wyciągać na papierowy ręcznik, aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu.
Gdy wystygną polać lukrem.
PALCE LIZAĆ!!!!!!
Przyznam się szczerze,że już dawno planowałam wrzucić na bloga gniazdka ale nigdy nie zdążyłam zrobić zdjęcia, bo znikały w kilka sekund. Teraz zrobiłam je wykorzystując sytuację, że nikogo nie było w domu i udało się. Polecam te ciacha!!!! pewnie teraz je będę robić w najbliższym czasie na tłusty czwartek .
Witam wszystkich nowych obserwatorów i dziękuję za komentarze. Na wszystkie maile odpowiedziałam.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego piątku.
smacznie,apetycznie wygląda
OdpowiedzUsuńSzczęśliwy każdy nowy dzień, Gdy z życiem idzie w parze. Cieszmy się jego każdą chwilą Nie patrzmy co da w darze. Uśmiech rozdawać od rana I kochać wszystko co żyje, W ludziach poszukać dobroci Bo w każdym ona się kryje... WSPANIAŁEGO I RADOSNEGO DNIA ŻYCZĘ:MIŁEGO PIĄTKU I SUPER UDANEGO WEEKENDU...POZDRAWIAM I BUZIAKI ZOSTAWIAM...
Wątróbkę mam w planach zrobić jutro więc pewnie skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńPowzdycham sobie do tych gniazdeczek :)
OdpowiedzUsuńoj te gniazda będą mi się dzisiaj śniły :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj zakupiłam takie gniazdka. Pychota, a domowe jeszcze lepsze! :)
OdpowiedzUsuńP.S
Zmieniłam adres bloga: soulcakes.blogspot.com
Jesteś wyśmienita w ciachach więc myślę, że gniazdka własnej roboty będą Ci smakowały
UsuńWow! Domowe gniazdka do mnie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wątróbkę ,apetycznie wygląda
OdpowiedzUsuńTe gniazdka pasują do treli ptaszków na Twoim blogu, a wątróbkę uwielbiam i ja i Mój "P".
OdpowiedzUsuńCzy Twoje szczęście dało się namówić na rożki????
Witam ma wielką przestrzeń,
OdpowiedzUsuńjeśli lubisz poezji czekam na kopalni,
szczęśliwy tydzień.
przytulić.
wątróbka to zdecydowanie nie moje klimaty, ale mama byłaby w siódmym niebie. natomiast gniazdka zjadłabym z wielką chęcią ;)
OdpowiedzUsuńJa tak troszkę z innej beczki :)Wilczyco-Ago jesteś wielka !!!. i Twoja grupa "wampirza" też. Nawet nie wiesz jak się cieszę i dziekuję w imieniu swoim i Kamliki.:)
OdpowiedzUsuńEdytka dla Ciebie zostawiła u mnie wpis o tej treści :
edyta350Jan 16, 2012 12:11 PM
Ogromnie Ci dziękuję za zamieszczenie informacji. Jutro będę się widziała z ciocią Kamili wiec przekażę jej tę cudowną nowinę.
Wilczyco-Ago - dziękuję w imieniu Kamili i jej rodziców.
Pozdrawiam serdecznie
Edyta
Pozdrawiam serdecznie i buziole ogromniaste przesyłam:)
no to jutro zbieram ludzi i umawiamy się na napad na stację. To ja dziękuję, że można choć w ten sposób pomóc i dałas znac o tym. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńza wątróbką nie przepadam, ale te gniazdka super :)
OdpowiedzUsuńjejku aż mi ślinka poleciała! ja lubię wątróbkę, ale mój kocurek jeszcze bardziej!!! (oczywiście na surowo!) :P
OdpowiedzUsuń