- -bułka sucha
- -125 ml gorącego mleka
- -60 dkg mięsa mielonego
- -natka pietruszki
- -cebula
- -łyżka margaryny
- -2 jajka
- -sól, pieprz
- -1-2 łyżeczki musztardy
- -szczypta majeranku
- -1/2 szkl oleju do smażenia
Bułkę mocze w mleku, natkę pietruszki po umyciu suszę, a potem drobno siekam. Cebulę kroję w kostkę i podsmażam na margarynie. Do mięsa mielonego dodaję usmażoną cebulkę i odciśniętą bułkę i natkę pietruszki. Na koniec daję jajka, sól i pieprz. Musztardę mieszam z majerankiem i dodaję do masy mięsnej i dokładnie mieszam. Moczę ręce w wodzie i zwilżonymi dłońmi formuję niezbyt duże kotleciki. Smażę na wolnym ogniu, po około 5 minut z każdej strony. Można także wrzucić nan wrzątek i gotować chwilę.
Figatelle smakują wyśmienicie na zimno jak i na gorąco.
Życzę smacznego i wilczego apetytu.
Oryginalny przepis:
Iż się często wspominać będą figatelle
albo pulpety, trzeba też i sposób robienia onych położyć, który masz
taki. Weźmij cielęciny albo kapłona, mięsa wołowego albo zwierzyny, albo
chudego świeżego wieprzowego, odbierz żyły i usiekaj drobno. Weźmij
łoju kruchego, wołowego albo skopowego, albo jeleniego, odbierz żyły i
usiekaj drobno jako najlepiej, zetrzyj chleba drobno białego albo
usiekaj i mieszaj to wszytko społem, przydawszy jajec kilka.
Dasz pieprzu i gałki, rób jakiekolwiek
chcesz figatelle, małe lub większe, warzone albo pieczone, a jeżeli też
będziesz chciał, a potrzeba będzie, przydasz rożenków lubo małych, lubo
wielkich, lubo też obojga według potrzeby.
Zrobiwszy, spuść na wrzącą wodę, a
jeżeli same będziesz chciał dać, odwarzywszy one, odbierz pięknie, włóż
pietruszki. A kiedy też na insze potrawy będziesz chciał zażyć, według
potrzeby już odwarzone włożysz. Do pieczenia zaś z tejże materyjej robić
będziesz wielkie jako bułki groszowego chleba, obwinione w odzieczki, a
przydawszy rożenków obojga, wsadzić na patelli w piec albo na
brytfannie, a upieczone kraj na grzanki, a dawaj lubo na potrawę, lubo
same z rosołem albo jakim chcesz saporem.
..............................................................
Polecam także pomysł na:
FRYKADELKI Z DROBIU Z ZIEMNIACZKAMI I MARCHEWKĄ GOTOWANĄ
Składniki:
Przyrządzić mięso tak, jak na typowe mielone ale bez cebuli. Robimy podłużne frykadelki, w środek można dodać plasterek szynki wędz. i paseczek ogórka konserwowego , potem obsmażamy ze wszystkich stron na oliwie, potem przez 5-10 minut trzymamy pod przykryciem na małym ogniu. Na koniec duszenia kładziemy na każdej frykadelce plasterek sera żółtego.
..............................................................
Polecam także pomysł na:
FRYKADELKI Z DROBIU Z ZIEMNIACZKAMI I MARCHEWKĄ GOTOWANĄ
Składniki:
- 0,50 dag piersi drobiowej
- ząbek czosnku
- majeranek,
- pieprz, sól
- jajko
- kilka plasterków sera żółtego
Przyrządzić mięso tak, jak na typowe mielone ale bez cebuli. Robimy podłużne frykadelki, w środek można dodać plasterek szynki wędz. i paseczek ogórka konserwowego , potem obsmażamy ze wszystkich stron na oliwie, potem przez 5-10 minut trzymamy pod przykryciem na małym ogniu. Na koniec duszenia kładziemy na każdej frykadelce plasterek sera żółtego.
Mam dziś mielone na tapecie, więc wypróbuje Twój przepis!
OdpowiedzUsuńcodziennie czytam Twoje przepisy i mnie cholera bierze - takie cuda i pyszności, że mi ślinka cieknie a ja tylko poczytać mogę bo karmię, niech no tylko od cyca odstawię tego mego Witusia to będę wypróbowywać po kolei
OdpowiedzUsuńu mnie wczoraj tapeciło mielone, zaś dziś dziubię pyzy z mięchem.
OdpowiedzUsuńAmbiguity, przecież możesz jeść prawie wszystko w czasie okresu lakacji, tylko z umiarem, po troszeczku i popijaj herbatką z koperkiem. Chyba, że Wituś ma jakieś alergie to wiadomo.
Bardzo interesujące danie :) muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam mielonych, czas nadrobić zaległości, najchętniej wg. Twojego przepisu:)
OdpowiedzUsuń