piątek, 15 maja 2015

KRUCHE CIASTECZKA NA DZIEŃ MATKI

Tak to się narobiło, że od grudnia nie mogę przestać piec pierniczków. Moje klientki przy każdej okazji zamawiają kolejne wypieki. W styczniu na Dzień Babci, w lutym Walentynki, w marcu na Dzień Kobiet, w kwietniu z okazji Świąt, teraz w maju na Dzień Matki.
Przyznam szczerze, że zapach przypraw korzennych wbił się na stałe w moim domu.
Tym razem na pomoc przyszła mi Asia
Po krótkiej rozmowie przyszedł czas na zmiany. Wyszłyśmy z założenia, że czas zaproponować coś innego poza pierniczkami. Asia podrzuciła mi przepis na swoje kruche ciasteczka. Poczytałam, pomyślałam i zabrałam się za wypieki.
Oryginalny przepis znajdziecie na blogu Asi (klik)

Ciacha te szybko się robi, ciasto pięknie się wyrabia, jest pulchne i delikatne, a po upieczeniu....ech, musiałam sama przed sobą chować, bo zjadłabym wszystkie.

potrzebujemy:

  • 4 szkl. mąki pszennej (u mnie tortowa)- szklanka o poj. 250ml
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • cukier waniliowy
  • 4 żółtka
  • 1 szkl. cukru pudru
  • 200g masła
  • 100ml oleju roślinnego
  • szczypta soli
  • 200g gęstej śmietany 12 %

Pamiętamy, że kruche ciasto wyrabiamy szybko by nie ogrzać składników

Schłodzone masło posiekać z mąką, dosypać oba cukry, dodać żółtka, sól, proszek do pieczenia, olej i śmietanę. Szybko zagnieść gładkie ciasto. Jeśli zbytnio się klei można podsypać mąką. Zawinąć w folię i schodzić. (ciasto można zrobić w różnych smakach, podzielić na porcje dodać wiórki kokosowe lub orzechy czy inne dodatki, a potem schłodzić)
Po schłodzeniu (20-30 min) rozwałkować i wykrawać różne kształty ciasteczek o grubości 3-5 mm. Układać je na blasze wyłożonej pergaminem. Każde ciacho przed pieczeniem posmarować pozostałym białkiem.
Można też tak jak proponuje Asia posypać różnymi dodatkami. Piec w temperaturze 180 stopni bez termoobiegu przez około 10 minut (aż lekko się zrumienią).
Moje ciasteczka są bez posypek,  bo przygotowywane były do dekoracji lukrem
pierniczki i ciasteczka z okazji Dnia Matki

Teraz przyznam się bez bicia.....pieczenie ciasteczek wynikło z pewnej sytuacji.
Piekłam te pierniczki, piekłam, piekłam i końca nie było widać. Ostatnią turę robiłam z wnusią i tak żeśmy się zagadały, że do tej końcowej porcji nie dodałam cukru. Wyszły pikantne pierniczki. Mój mąż powiedział, że są idealne do barszczu czerwonego. Na myśl,że muszę znowu wyrobić kolejną porcję ciasta ręce mi opadły. Wtedy właśnie Asia podpowiedziała mi by zmienić pierniki na te pyszne ciasteczka.
piernik zostały przyprawą do mięs
Z pikantnymi pierniczkami tez już mam wyjście. Niezawodna Aneta Kuroń podpowiedziała mi by je zostawić, bo to będzie świetna przyprawa do mięsa. Zmieliłam wszystkie pierniki bezcukrowe w blenderze i mam teraz przyprawę :)

Klientka wczoraj degustowała słodkości i była zachwycona. Teraz mam juz kolejne zamówienie....z Okazji Dnia Dziecka- będą to i pieniczki i ciasteczka.

Mogę śmiało Wam polecić te ciacha, bo są wspaniałe w smaku, delikatne i kruche.
A teraz zmykam do pracy.

Miłego dnia wszystkim życzę.
DO NASTĘPNEGO!