< Agnieszka Rucińska - moje mniam: Szarlotka po mojemu

środa, 27 lipca 2011

Szarlotka po mojemu

Szarlotka to bardzo popularne ciasto i jest całe mnóstwo przepisów na nie. Ta pychota podobno pochodzi z Francji, ale tylko w Polsce używa się przypraw korzennych. Tak jak pisałam wcześniej, zaczęły się jabłka więc i szaleństwo ciastowe. O przetworach nie będę pisać, bo już zrobione, a każdy chyba wszystko wie o kiszeniu czy konserwowaniu ogórków czy papryki działkowej.
Wspominałam już o racuchach z jabłkami, robię na wiele sposobów ciasto: od półfrancuskiego, po wiele innych aż do drożdżowego.
Szarlotkę też robię na wiele sprawdzonych sposobów. Mój mąż jak i dzieciaki szaleją za tym ciachem.Oto jeden z przepisów:

Ciasto na SZARLOTTĘ:
-1,5 szkl. mąki pszennej
-1/2 szkl. mąki ziemniaczanej
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-5 jaj ( rozdzielić białka z żółtkami)
-kostka margaryny
-1 szkl. cukru

nadzienie:
ok kilograma jabłek ( ja lubię więcej jednak)
1 kisiel cytrynowy
3 łyżki cukru

i robimy
...na początku nadmienię tylko, że ja daję mniej cukru do ciasta (ok 0,5 szklanki) ponieważ w cieście ważny jest rant wokół ciasta, który powinien być cieniutki i wysoki. Cukier obciąża zbytnio ciasto.


Jabłka kroję w ćwiartki i podsmażam z cukrem ok 15 minut.POtem gdy wystygną dodaję kisiel, cynamon i dokładnie mieszam.
Ubijam białka, dodaję cukier, żółtka i dalej ubijam. Połączone obie mąki i proszek dodaję do ubitych jajek. Następnie wlewam roztopioną GORĄCĄ margarynę i delikatnie mieszam wszystko.
Połowę ciasta wylewam na blachę i wstawiam do piekarnika na ok 20 minut. Na podpieczone ciasto wykładam jabłka i przykrywam resztą ciasta. Piekę ok 40-45 minut jeszcze.
Można także robić na całym cieście, zaś na wierzch położyć pianę z cukrem i wanilią posypane kruszonką, tylko pozostawić do wyschnięcia w piekarniku by beza dobrze wyszła wtedy- też pychota !!!!
Uwielbiam zapach pieczonej szarlotki w domu. Kojarzy mi się z domem rodzinnym, moją mamą, za którą bardzo tęsknię i wakacjami u babci na wsi.....

ZAMÓWIONE ?...ZROBIONE. Earl Grey tea i jazda






lub herbatka po angielsku....dodana do mleka (NIGDY ODWROTNIE!!)

SMACZNEGO !!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam serdecznie i dziękuję za miłą wizytę