dziś dalszy ciąg zabawy z ciastem. Tak mnie natchnęło i się pobawiłam chwilę. Oczywiście miała być pizza, ale cóż...wena twórcza jest silniejsza.
Zrobiłam ciasto na pizzę tak jak w poprzednim poście. Gdy sobie rosło przygotowałam farsz.
- mięso mielone
- papryka surowa
- cebula
- pieczarki
- ser żółty
- sos sojowy ciemny
- przyprawy ziołowe
- kukurydza
mięso podsmażyłam z cebulką i z sosem sojowym oraz z przyprawami. Wystudziłam. Surową paprykę pokroiłam i zmiksowałam blenderem, dosypując przyprawy typu papryka ostra i słodka.
Wymieszałam z mięsem. Potem dodałam do niego jajko i odrobinę bułki tartej. Uformowałam kształt miski z wgłębieniem. Ciasto drożdżowe rozwałkowałam na płasko (kawałek odłożyłam na rączkę) i oplotłam nim mięsną miskę. We wgłębieniu ułożyłam usmażone pieczarki i posypałam tartym serem żółtym. Uplotłam rączkę i dokleiłam podtrzymując ją patyczkami do szaszłyków. Upiekłam w 200 stopniach do suchego patyczka (na oko).
Gdy lekko przestygło, wyjęłam patyczki z rączki. Przygotowałam sos czosnkowo-śmietanowy.
Przestudzone lepiej się kroi. Układam porcje na talerzach, polewam sosem i........
TADAM!!!!!
obiad gotowy.
Myślę, że taką formę ciasta drożdżowego można zastosować przy dojadaniu pozostałości po świętach i wykorzystać jako nowe danie.
Mój koszyczek to prototyp. Jest w nim dużo do zyczenia w kształcie ale następny już wiem jak zrobić. Przecież człowiek uczy się na błędach !!!
Kochani, bardzo, bardzo dziękuję za te wszystkie miłe słowa
i serdecznie pozdrawiam trwając w świątecznym amoku przygotowań.
MIŁEGO WIECZORKU!!!!
Wow, super! Zaskakujesz pomysłami:)
OdpowiedzUsuńextra:)dzięki za pozdrowienia z Lublina:)
OdpowiedzUsuńSuper! Uwielbiam takie zabawy jedzeniowe :)))))
OdpowiedzUsuńA jaka to radość dla najukochańszych :))))
Wspaniały pomysł.
OdpowiedzUsuńTy Szalona Kobieto! A skąd Ty masz te pomysły?! Zadziwiasz mnie coraz bardziej! Bardzo fajny pomysł na bardzo "inne" danie. Dzieci to pewnie nie będą chciały ruszyc koszyczka :) Bo za ładny :) A w Danii to sobie wymyslili coś co można nazwać ślimaczkami z pizzy - nie jadłam tego jeszcze, ale wygląda mi to tak - ciasto drożdżowe, nadzienie jak do pizzy, uformowane jak rolada, cięte na plasterki i takie plasterki są pieczone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i już nie mogę się doczekać co ciekawego wymyslisz nastepnym razem!
Oluś, ja takie właśnie ślimaczki robiłam ale z ciastem francuskim
UsuńAga, you´r the best! This basquet Roking me XD
OdpowiedzUsuńsuper pomysł Aguś !
OdpowiedzUsuńSuper koszyczek! Ja mam książeczkę z podobnymi zabawami, też jest koszyczek, ale miałam odwagę upiec tylko kopertówki. Ślicznie dziękuję za pamięć i aniołka , trochę żal bo Poczta mu główkę odcięła, ale za to pachnie!
OdpowiedzUsuńno to biada temu co tak mocno stempluje !!! Danielo, a jaka to książeczka? zaciekawiłas mnie, oj bardzo !
UsuńApetyczny koszyczek! Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci Zdrowych, Radosnych Świąt i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku. Agnieszka
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita :)
OdpowiedzUsuńZ okazji świąt Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuńżyczę wam wszystkich marzeń spełnienia
smacznego karpika,
tłustego śledzika,
barszczyku czerwonego
i pod choinką prezentu pięknego.
Dużo szczęścia,zdrowia i radości życzy wam Agata
wygląda fantastycznie a smakuje na pewno równie dobrze ;) aż mi ślinka cieknie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wspaniały koszyczek!
OdpowiedzUsuńPysznych i szczęśliwych świąt Ci życzę.
Ale numer! coś podobnego... wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuń