< Agnieszka Rucińska - moje mniam: Miały być palmiery, a wyszło....plus zapiekanki makaronowe ciąg dalszy

wtorek, 31 stycznia 2012

Miały być palmiery, a wyszło....plus zapiekanki makaronowe ciąg dalszy

Zakupiłam w sobotę ciasto francuskie z zamysłem zrobienia ciastek o nazwie palmiery (uszy słonia). Jednak wczoraj mnie naleciało by zrobić z tego obiad. Pomyślałam sobie, że w taki sam sposób można przecież robić roladę do drugiego dania. Rozłożyłam ciasto na desce i wydumałam. Miałam mięso mielone, więc przygotowałam je tak jak robię farsz, czyli dodałam przyprawy i zioła, pokrojony drobno koperek i jajko by scaliło się mięcho w pieczeniu. Połowę ciasta cienko wysmarowałam tym mielonym, ułożyłam plasterki sera żółtego i do połowy zawinęłam w rurkę. Potem odwróciłam na drugą stronę (spodem do góry) i druga połowę też wysmarowałam mięsem, ale na środek ułożyłam parówkę (2 sztuki po długości), na to ser i zwinęłam jak poprzednią część pilnując by parówka była na środku po rozkrojeniu. W przekroju ciasto wyglądało jak litera S, tylko bardziej zwinięta. Potem ułożyłam na papierze, wysmarowałam jajkiem i upiekłam. Po wystudzeniu pokroiłam w grube plastry, ułożyłam na talerzach. Do tego zrobiłam kilka surówek: z pora i jabłka, z selera z koprem w majonezie i marchewkową. Obiadek miałam gotowy i muszę przyznać nieskromnie, że smakowało odjazdowo.
Poza tym ogromnym plusem jest to, że całość przygotowania i upieczenia to raptem 40 minut, w tym czasie szykujemy surówki i dodatki.
Trudno- palmiery nie zając, poczekają na kolejne natchnienie.



Teraz czas na dalszy ciąg makaronowych zapiekanek. Muszę przyznać, że na stronie skąd pochodzi banerek można znaleźć wiele ciekawych propozycji i kombinacji z zapiekankami makaronowymi. Sama znalazłam tam kilka pomysłów do wykorzystania. Tym czasem dziś dodaję do akcji ten oto przepis:

                    ZAPIEKANKA MAKARONOWA Z MIĘSEM MIELONYM

Niby taka banalna, ale przez swoją prostotę osiąga niebywały smak.
  • Paczka makaronu (np. nitki)
  • 40 dkg mieszanego mięsa mielonego
  • 8 średnich pomidorów (o tej porze daję pomidory z puszki)
  • 10 dkg żółtego sera typu gouda czy parmezan
  • 1 1/2 szklanki mleka
  • 1 cebula
  • 2 łyżki oleju
  • 1 łyżka masła (zamrozić)
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka mąki do panierowania
  • tarta gałka muszkat.
  • słodka papryka
  • sól, pieprz
  • tłuszcz do wysmarowania formy

Makaron ugotować . Na patelni rozgrzać olej i dobrze podsmażyć mięso mielone. Cebule pokroić w drobną kostkę i dodać do mięsa i chwilę smażyć razem.Doprawić do smaku solą, pieprzem i słodką papryką. Jeśli mamy świeże pomidory, należy je umyć i zdjąć skórkę. Ze względu że mamy zimową aurę, ja korzystam z pomidorów z puszki.
Przygotowujemy sos:  Żółty ser zetrzeć na drobno, zagotować mleko, po czym wrzucić ser i gotowac na małym ogniu, mieszając tak długo aż ser się rozpuści. Jedną łyżkę mąki ziemniaczanej rozrobić z odrobiną wody i zagęścić sos. Doprawić do smaku solą i gałką muszkat.
Dno naczynia do zapiekania wysmarować tłuszczem, wyłożyć połowę makaronu, przykryć warstwą mielonego mięsa i ułożyć pomidory. Resztę makaronu ułożyc między pomidorami. Tak przygotowaną zapiekankę polać sosem, posypać łyżką mąki, a następnie mocno zamrożonym tartym masłem .
Zapiekać ok 30 minut w 220 stopniach. Super smakuje z zieloną sałatą.
By zapiekanka miała ostrzejszy smak polecam zamiast sera goudy użyć serów pleśniowych typu brie lub camembert ewentualnie rokpola.

Dziękuję wszystkim za miłe komentarze i liczne odwiedziny. Bardzo się cieszę, że poprzedni wpis na temat diety przy schorzeniach układu pokarmowego  okazał się przydatny i ciekawy. Jakby co proszę o uwagi,  może i Wy znacie jakieś przepisy na dietetyczne jadło w takich sytuacjach. Chętnie poznam takie pomysły, jak i każde zdanie na ten temat.

Makaronową zapiekankę dzisiejszą oczywiście dodaję do akcji na blogu Pasta i Basta.


POZDRAWIAM SERDECZNIE

13 komentarzy:

  1. kiedy ja robiłam zapiekankę z mięsem mielonym? przypomniałaś mi, ze muszę wreszcie odświeżyć przepis :) A te roladki... nie wiem czy dla mnie nie byłyby zbyt mięsne :( Jak smakuje parówka z mięskiem mielonym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazylko, mięso możesz wymieszać z czym Ci się tylko zamani. Ja zrobiłam z tym co miałam pod ręką. Parówka z mięsem smakuje wybornie, tak jak ostatnio zapiekałam mięso drobiowe z rybą,tylko ważne by parówka była wędzona, bo te zwykłe parzone to się rozpadają pod wpływem długotrwałej wysokiej temperatury.

      Usuń
  2. No właśnie chciałam dodać że najlepiej wziąć wędzone parówki, a Ty już wszystko napisałaś :)
    Zapiekanke makaronową robię podobnie z tym ,ze nie zapiekam ;)) Czyli mięso mielone, cebulka, makaron, pomidor, ser - wszystko razem na patelnie i pod przykrywkę. a tak w ogóle to przestanę do Ciebie zaglądać wieczorem, bo jak nie wejdę głodnieję potwornie i lecę do lodówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też ciężko oglądać blogi kulinarne wieczorem, bo ledwo siądę, popatrzę i zaraz burczy w brzuchu i ślinka cieknie. He, to Twoja zapiekanka jeszcze szybsza:)Pozdrawiam

      Usuń
  3. wszystko ładnie i smacznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło Agatko, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Muszę koniecznie wypłodzić taką zapiekankę,na samą myśl aż ślinka cieknie:))) A te roladki wyglądają wybornie!!! Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he, he ja jak się ślinię przy innych blogach to ręcznik rozkładam by klawiatury nie pochlapać

      Usuń
  5. j'adore la pâte feuilletée..... cela semble délicieux.

    Amitiés.Celeste

    OdpowiedzUsuń
  6. ja na bazie ciasta francuskiego robię zapiekankę z brokułami - moja rodzina uwielbia :)
    a makaron zapiekany z sosem pomidorowym i mięsem mielonym jest hitem mojego syna

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi sie ta zapiekanka makaronowa podoba, więc z niej chciwie skorzystam! Dziękuje za miłe słowa i pozdrawiam ciepluteńko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ u Ciebie dużo zapiekania :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie i dziękuję za miłą wizytę