A małym ziarnem – wierzę –
Trwa jak uderzenie dzwonów,
I miłość i przymierze.."
Chleb - źródło życia, owoc pracy, symbol wspólnoty i ludzkiej życzliwości. Chleb to odwieczne obyczaje i szacunek. Chlebem wita się gości, nowożeńców, chlebem zawsze się człowiek dzieli. W kulturze wiary wszelakiej chleb to życie, chleb to sam Bóg. Dlatego chleb to jednoczenie ludzi w życzliwości. Dla mnie chleb to przede wszystkim także RODZINA.
CHLEB
DOMOWY
składniki:
1,5 litra wody
0,5 dkg drożdży
2 kg mąki pszennej,
sól do smaku (około 1 łyżeczki )
HOMEMADE BREAD
Ingredients:
1,5 litre water
0,5 dag yeast
2 kilo wheat flour
salt to improve taste (about 1 teaspoon)
Mąkę przesiać. Wszystkie składniki razem wymieszać w naczyniu wyrabiać ciasto do momentu,aż będzie odchodzić od ręki. Odstawić do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi swoją objętość,włożyć do blaszki wcześniej posmarowanej tłuszczem. Ponownie poczekać aż ciasto wyrośnie. Przed włożeniem do piekarnika ciasto posmarować po wierzchu wodą. Do nagrzanego piekarnika wstawić przygotowane ciasto. Piec w bardzo gorącym piekarniku około 1,5-2 godzin (w zależności od wielkości
bochenka) na mocny, złoty kolor. Po upieczeniu i wyjęciu z blaszek wierzch chleba posmarować skórką od słoniny. Przykryć serwetką, wystudzić.
CHLEB RAZOWY
składniki:
2 szklanki mąki razowej
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżka soli
8 dkg drożdży
2 szklanki ciepłej wody
5 dkg miękkiego masła
1 łyżeczka cukru
Drożdże, mąki, sól i cukier wymieszać razem. Dodać wodę i masło i wyrobić na gładkie , jednolite ciasto dobrze napowietrzając. Zostawić do wyrośnięcia. Przełożyć ciasto do formy. Piec 15 minut w 230 stopniach,potem zmniejszyć temperaturę do 190 stopni i piec jeszcze 20 minut.
I na kolację był smakowity pachnący chlebek. Potem przygotowałam ciasto na bułeczki śniadaniowe.
Tym razem bułeczki są kukurydziane. Zrobiłam ciasto i wstawiłam do lodówki. Ostatnio był jeden komentarz (oczywiście anonim ) prześmiewczy z pouczeniem co do wypieków właśnie na ten temat, że nie chłodzi się ciasta drożdżowego. Więc teraz jeszcze raz napiszę, że akurat ten przepis jest taki, że to ciasto wstawiam na noc do lodówki (lub na kilka godzin w dzień) i pięknie w tej właśnie zimnej lodówce sobie rośnie. Zaś anonimowej komentatorce polecam do wypróbowania tę opcję. Myślę, że będzie miło zaskoczona wyrośniętym ciastem z zimna.
Z samego rana odpalam piekarnik na 250 stopni i w 15 minut będą chrupiące i pachnące bułeczki. Z tej porcji wychodzi ok 30 sztuk.
BUŁECZKI KUKURYDZIANE
- 5 dkg masła (rozpuścić)
- 2 szklanka mleka
- 50 g drożdży
- 2 łyżeczki soli
- 2 jajka
- 0,60 kg mąki kukurydzianej
- 0,30 kg mąki pszennej
- mleko do posmarowania
Zrobić zaczyn lekki, zagnieść , na koniec dolać rozpuszczone i wystudzone masło. Dobrze wyrobić ciasto na gładko dokładnie napowietrzając. Wstawić do lodówki na kilka godzin. Po wyjęciu zagnieść jeszcze raz, lepić bułeczki, układać na blasze wysmarowanej tłuszczem i posypanej mąką i piec w 230-250 stopniach ok 15 minut.
Życzę wszystkim spokojnej nocy i miłego wypoczynku w jutrzejszym wolnym od pracy dniu. Pozdrawiam serdecznie :)
Pyszne wypieki!
OdpowiedzUsuńMogę kromkę chlebka na śniadanie?
fajny taki domowy chlebek ale ja len jestem....
OdpowiedzUsuńOj tak chlebek własnej produkcji to jest to, ten zapach i ten smak ,coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuńPychota!!!
OdpowiedzUsuń