Już po komunijnej gorączce u nas. Przygotowania szły pełną parą i bardzo sprawnie. Kuba bardzo przeżywał ten wielki dzień.
Tydzień tez był bardzo uroczysty. Biały tydzień pełen przeżyć duchowych, pielgrzymka do wspaniałego miejsca, pamiątki i uroczyste msze. Nasze dziecko bardzo emocjonalnie pod względem duchowym podeszło do tego. Udało nam się go tak przygotować by poczuł w sercu ten wielki dzień. Nie interesowały go prezenty, nie składał zamówień jak jego koledzy. Dla niego było najważniejsze, że może w pełni uczestniczyć we Mszy Świętej. Pogodę mieliśmy na zamówienie, upał zelżył, było ok 20 stopni, lekki chłodek, piękne słońce- wymarzona aura na taką imprezę.
Z kulinarnych poczynań jestem bardzo zadowolona. Wszystko smakowało wybornie. Teraz po kolei przedstawię Wam każdą pozycję menu. Zacznę od tortu, bo o to najczęściej pytacie.
Tort był w odzieniu śmietanowym dwupiętrowy z dwoma smakami : masa truskawkowa i masa jagodowa. Ozdobiłam go delikatnymi kwiatami, hostia zrobiona jest z białej czekolady, promienie z cukru, do tego delikatny akcent błękitu no i najważniejszy napis specjalnie dla Kuby z czekolady mlecznej.
Biszkopt upiekłam z przepisu, o którym już wspominałam i znajdziecie go w TYM miejscu.
Wierzch to bita śmietana z niewielką ilością cukru pudru i żelatyny. Tort zauroczył każdego, a najbardziej dumny był Kuba.
Smak przepyszny lekko słodki z kwaskowatym akcentem owoców. Masy lekkie, bez masła i ciężkich akcentów. Pychota.
Wspomniałam Wam o pielgrzymce. Zazwyczaj dzieci komunijne w białym tygodniu pielgrzymują do Lubelskiej Katedry.
Tym razem pielgrzymka odbyła się do przecudownego miejsca- do Wąwolnicy. Jest to dla mnie szczególne miejsce gdyż tam wymodliłam zdrowie dla mojej mamy 20 lat temu gdy umierała w szpitalu. Tam wysłuchanych zostało wielu ludzi.
Opowieści Prałata wywołują ciarki na plecach z wrażenia i wszystko jest potwierdzone dokumentami. Matka Boska Kębelska została także ukoronowana prze Jana Pawła II. Zostawiłam w tym dniu tam wiele podziękowań i poleciłam opiece wiele kochanych osób.
Wąwolnica to jedna z najstarszych osad Lubelszczyzny. Według tradycji założycielem miasta był legendarny książę Krak, właściciel Krakowa, rezydujący na zamku na Wawelu. Dlatego też ówczesne miasto nazwano Wawelnicą i stąd wzięła się obecna nazwa Wąwolnica.
Tradycja kultu Matki Bożej w Kęble i Wąwolnicy sięga prawdopodobnie okresu najazdów tatarskich na Rzeczpospolitą pod koniec XIII w. Zachowana do naszych czasów figurka kębelska pochodzi z ok. 1440 r. Została wykonana z pnia lipowego o wys. 85 cm.
W parafii można obejrzeć całą księgę łask jakich doznali ludzie na przełomie lat i wieków. Wszystko robi ogromnie niesamowite wrażenie. Gdy będziecie w okolicach na lubelskim szlaku to zapraszam do Wąwolnicy, warto obejrzeć architekturę, poznać dokładnie historię.
Serdecznie dziękuję Wam za tak liczne odwiedziny i cudowne maile jakie otrzymałam. Życzę Wam wspaniałego popołudnia pełnego odpoczynku w rodzinnym gronie.
Spróbowałabym tortu. Pysznie wygląda. Mały jest uroczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowny prezent od mamusi dla synka! mały jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na kulinarne rozdanie i na indyka w pomarańczach!
www.cookplease.blogspot.com
Ale piękny tort! Mój był cały truskawkowy o ile dobrze pamiętam :) I też składałam podziękowania rodzicom :D
OdpowiedzUsuńTo,naprawdę wielka sztuka tak wychować syna. Brawa i gratulacje Agnieszko. I uściski dla Kuby - zuch chłopak a jaki mądry. <3 odpocznijcie kochani ;)
OdpowiedzUsuńŚŁicznie synek wygladal , Dużo sie teraz mowi tylko o prezentach a zapomina co jest najważniejsze w tym dniu , Dobrze żę ten dzień był radosny dla was ,,
OdpowiedzUsuńCzytanie i podziekowania, zuch z tego Twojego Kuby, pomimo tremy spisal sie na 102! Zreszta... ktos z nas nie mial tremy w Tym Dniu???:)
OdpowiedzUsuńTort przesliczny i na pewno pyszny, chetnia wsunelabym teraz porcyjke do porannej kawencji;)
Usciski dla malego "komunisty" i dla mamuski!;)
Pozdrowionka!:*
Ciekawie ,smakowicie i uroczyście.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, jak zwykle stanęłaś na 'wysokości' i jak widać po torcie i uśmiechu Kubu wszystko udało się wspaniale !
OdpowiedzUsuńTort przepiekny,ale jak ładnie zrobiona strona-zazdroszczę zdolności-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko zawarłaś w tym wpisie Aguś ;)Pięknie opowiedziane ;)
OdpowiedzUsuńSynuś jak marzenie ;)
A tort REWELACJA :)***