Mimo wszystko jednak dzień jest piękny. Słonko już wstało i złoci całe niebo. Po wczorajszym deszczowym klimacie taki widok cieszy serce.
musiałam je zrobić-miałam chrapkę na nie.
Wzięłam więc mąkę i drożdży troszeczkę
dodałam ciut mleka i cukru szklaneczkę.
Jajo to wszystko ładnie pokleiło
wyrobiłam ciasto by gładziutkie było.
Potem pięknie wzrosło, jak mały balonik,
wyturlałam kulki w swojej zacnej dłoni.
Wałkiem trzeba spłaszczyć by móc posmarować,
w piekarniku ciepłym każdą bułę schować.
Czekamy chwileczkę aż się zarumienią
i mamy drożdżówki z tą piękną jesienią.
Są w ząbek czesane, w środku mają serek
Spakuj wszystko w torbę i idź na spacerek.
PRZEPYSZNE DROŻDŻÓWKI Z BIAŁYM SERKIEM
Pomysł znalazłam na tej stronie u Nebliny. Od razu spodobał mi się kształt drożdżówek i ciasto więc musiałam zrobić. Dziś chciałam podzielić się z Wami tym fajnym przepisem:
1. CZESZEMY W ZĄBEK |
2. NAKŁADAMY FARSZ |
3. ZWIJAMY |
4. UKŁADAMY ZĄBKI |
5. NADAJEMY KSZTAŁT |
- ok 1 kg maki
- 7 dkg drożdży
- 1 szklanka cukru
- 1 jajko
- 250 ml mleka
- 6 łyżek oleju
- 1 cukier waniliowy 16g
Cukier wsypać do miski wraz z drożdżami,połączyć.Dodać ciepłe(nie gorące) mleko,sól,cukier waniliowy,mąkę,olej i żółtko jaja,wymieszać. | |||||||||||||
Zagnieść ciasto.Odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce.Białko jaja będzie nam potrzebne do smarowania drożdżówek. | |||||||||||||
Ciasto wyłożyć na stolnicę,ponownie zagnieść,rozwałkować,wycinać kształty jak na zdjęciu.Na środku nałożyć farsz,składać od strony bez grzebienia,a następnie na złożone ciasto nałożyć część z grzebieniem,po kolei od lewej do prawej zawijając po jednym pasku grzebienia.Smarować białkiem i dokładnie zlepić.Następnie zwinąć w kółko,aby powstało ciastko w kształcie drożdżowej oponki. | |||||||||||||
Piec w temperaturze 175 stopni C przez 20 minut. | |||||||||||||
Ja do środka dałam ser biały, ale mozna dawać owoce lub dżemy. | |||||||||||||
Masę serową zrobiłam taka jak do naleśników, czyli ser biały , żółtka, cukier waniliowy i zwykły.
|
sliczne
OdpowiedzUsuńEch, kusisz a mam mało czasu. Ta kuchnia to rzeczywiście Twoja pasja. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na tego małego smakosza, to myślę, że trzeba szybko wziąć się za pieczenie dla moich niejadków:))
OdpowiedzUsuńChyba w niedzielę będzie spacerek:))) oczywiście z bułeczkami!
OdpowiedzUsuńCieszę się,że takie piękne Tobie "wyszły".Pozdrawiam.Neblina (Joanna)
OdpowiedzUsuńJakbym nie miała remontu w domu to już piekłabym te bułeczki! Ale co się odwlecze to nie uciecze -myślę, że niedługo wezmę się za te bułeczki, bo są śliczne-apetyczne!
OdpowiedzUsuńOj oj oj jutro się za nie zabieram. Zrobię mężusiowi łasuchowi niespodziankę.Dzięki
OdpowiedzUsuńJuż mam na jutro zaplanowaną tarte z gruszkami , ale chętnie bym zrobiła w ząbek czesane:)) może w tygodniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Przepis rymowany zachęca do pracy. Zrobię z dżemikiem z braku serka... Miłego spacerku z bułeczkami:)
OdpowiedzUsuńWitaj Aguś,
OdpowiedzUsuńwpadłam na herbatkę a tu TAAAKIE wyczesane bułeczki ;). Wyglądają bardzo apetycznie. Wciąż boję się ciasta drożdżowego ale może w końcu się przełamię :).
Najserdeczniej pozdrawiam :*
Hola estimada i guapa tu
OdpowiedzUsuńNena quina recepta de Super 10, anoto la teva formula..hum
mil petonets Susanna
Super buleczki i juz mi smakuja wiec jutro na sniadanko zaskocze meza..Dzieki za fajny przepis.)
OdpowiedzUsuńTe Twoje w ząbek czesane bułeczki są wyczesane ;)
OdpowiedzUsuńsuper! rzeczywiście takie jesienne, idealne do zapakowania na spacer :)
OdpowiedzUsuńKapitalne są muszę próbować. Bardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuń