Tym czasem naleciało mnie dziś na kuchnię podkarpacką.
I tym sposobem wyszło co wyszło: barszcz w towarzystwie bab
Barszcz Łemków
Pokroić 4 duże buraki ćwikłowe. Dodać marchew, pietruszkę, seler, por i gotować. Pod koniec dodać liść laurowy, ziele angielskie. Po ugotowaniu zakwasić do smaku kiszonym barszczem.Wgarnuszku rozmącić kwaterkę śmietany z 2–3 łyżkami mąki. Do tego dodać trochę wywaru z barszczu, wymieszać i zalać gotujący barszcz. Można gotować na kościach rosołowych lub na boczku. Podawać z ziemniakami, jajkiem lub fasolą. Pychota!!!
Najciekawsze jest to, że ten barszcz nasz rodowity polski znalazłam na stronie zagranicznej. Jednak chyba to prawda, że " CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE"
Pozdrawiam Beskidy!
Baba puchowa
50 dkg mąki pszennej
7 dkg drożdży
mleko
10 żółtek
15 dkg cukru pudru
15 dkg roztopionego masła
kieliszek rumu
szczypta soli
rodzynki
Mąki pszennej 25 dag sparzyć wrzącym mlekiem i dokładnie rozetrzeć tak, aby nie zostały grudki.
Przykryć i ochłodzić. Dodać 7 dag drożdży, wymieszać, przykryć i czekać aż zaczyn wyrośnie. 10 żółtek ubić z 15 dag cukru pudru na pulchny krem. Ubite żółtka oraz dalsze 25 dag mąki dodać do zaczynu i doskonale wyrobić, by ciasto odstawało od miski i ręki. Dodać 15 dag roztopionego masła, mały kieliszek rumu i szczyptę soli. Znowu wyrobić ciasto ręką, na koniec dodać 20 dag rodzynek. Ciasto przełożyć do wysmarowanej masłem formy, gdy prawie całkowicie urośnie i wypełni formę, piec w dobrze nagrzanym piekarniku 50–55 min. Po wyjęciu ciasto oprószyć cukrem pudrem lub polać lukrem, gdy całkiem ostygnie.
Baba drożdżowa
Składniki:
50 dkg mąki pszennej
10 dkg mąki kukurydzianej
6 dkg drożdży
1 całe jajko
5 żółtek
4 łyżki cukru
1 szkl mleka
pół kostki masła
cukier waniliowy
szczypta soli
rodzynki
Wykonanie
Ciepłe mleko połączyć z drożdżami, solą, jedną łyżką cukru i niewielką ilością mąki. Odstawić w ciepłe miejsce, gdy wyrośnie połączyć z pozostałymi składnikami, w ostatniej fazie wyrabiania dodać roztopione
masło. Dokładnie wysmarować tłuszczem formę na babkę, włożyć do niej wyrośnięte i przerobione ciasto.
Gdy babka urośnie posmarować ją jajkiem i nakłuć. Piec około 50 minut w temperaturze 180°C.
Życzę miłego i słonecznego dnia wszystkim i dziękuję za odwiedzinki zapraszając ponownie
Też lubię zylc;-)
OdpowiedzUsuńA ja piekłam ostatnio drożdżówkę nocną, wyszła mi przepysznie i smakowo i wizualnie. Bardzo żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia.
Basiu, najwspanialsze są właśnie własne wypieki:)
UsuńDelicious! They look absolutely delicious.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i masz rację, to jest pyszne!
UsuńFajne przepisy, a na zylc zapraszam do mnie, bo w piwnicy mam sporo słoików z tym specjałem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaneczko! obiecuję, że przyjadę. Plony jesienne osobiście Ci zwiozę w tym roku (tak zamierzam :))
Usuńsmacznie babka wygląda tylko ja nie lubię suchych ciast tylko wilgotne miłego wieczorku.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaku na barszcz!
OdpowiedzUsuńŚwietne przepisy! Już mam ochotę na ten barszcz;) - dobrze, bo ostatnio apetytu nie mam, a tu jednak... ;)
OdpowiedzUsuńJuż myślę co w weekend zrobimy...
Pozdrawiam:-)
Dzisiaj i u mnie będzie drożdżóweczka :)
OdpowiedzUsuńA ja dopiero wczoraj zrobiłam barszcz, co prawda ukraiński ale też pyszny :)
OdpowiedzUsuńAga, dzięki wielkie za zaproszenie do zabawy :))) Napewno wezmę udział. aaaale mój domowy komppieronek odmawia współpracy, a z pracy nie zawsze mogę coś tam skrobnąć.
Pozdrawiam serdecznie i miłego dzionka :*
zgrabne babki! tą drożdżową to bym chyba wsunęła na raz :)
OdpowiedzUsuńTaki barszczyk z jajkiem i ziemniakami, często robię, ale z fasolą jeszcze nigdy! Zaś za drożdżową babą przepada mój mąż, więc zachomikuję przepis. Dziękuję za miłe słowa u mnie!
OdpowiedzUsuńCzęsto podobny barszcz gości na naszym stole.Wszystkie warzywa kroję na wiórki w malakserze, zakwaszam po prostu octem, zabielam śmietaną bez mąki i dodaję z fasolą z puszki, bo nie chce mi się jej gotować.Jemy z ziemniakami podanymi na osobnym talerzyku.
OdpowiedzUsuń"Zakwasić do smaku kiszonym barszczem" co to kiszony barszcz?
Do babki się nie zabiorę, bo trochę liczę kalorie.
Aga, proszę nie gniewaj się na mnie, dziękuję, ale nie wezmę udziału w zabawie.Należę do tych, którzy nie oglądają telewizji, a tym bardziej seriali.Filmy, które chcę oglądać oglądam na DVD, lub jadę do kina. Zaliczyłam właśnie "Dziewczynę z tatuażem", bo przeczytałam 3 tomy S.Larsona.Fajny film. Serdecznie Cię pozdrawiam :)