Makrela z czosnkiem i zielonym pieprzem to ryba, której smaku i aromatu nie da się z niczym porównać.
składniki:
- 4 średnie sprawione makrele
- sól
- 1 łyżeczka szałwii
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka konserwowego zielonego pieprzu
- 1/2 cytryny
- 1 łyżka kaparów
- 2 korniszony
- 8 łyżek białego wina wytrawnego
- łyzka masła
- 2 łyżki oleju
Makrele osuszyć po umyciu i natrzeć od środka solą. Czosnek drobno posiekać razem z zielonym pieprzem. Szałwię, czosnek i pieprz wymieszać z połową porcji masła i posmarować ryby z zewnątrz. Głęboką brytfannę posmarować olejem, ułożyć ryby i wstawić do nagrzanego piekarnika na 220 stopni na 15 minut. Gdy wierzch będzie lekko brązowy odwrócić ryby.
Cytrynę obrać, posiekać drobno wraz z kaparami i korniszonami. Makrelę wyjąć z brytfanny i położyć na ciepłym półmisku. Sos z ryby wymieszać z winem i przelać do garnka, dodać posiekaną cytrynę z kaparami i korniszonem i podgrzać. Resztę masła połączyć z sosem.
Sos podajemy oddzielnie do polania makreli.
........................................................................................................................
2. Śledzie faszerowane grzybami
Ta potrawa może śmiało konkurować z innymi rybnymi daniami i gorąco polecam
- 1/2 kg świeżych śledzi
- 1 szklanka mleka
- garść suszonych grzybów
- 1 czerstwa bułka
- 2 cebule
- 1/3 szklanki oleju
- sól, pieprz
- 1 jajko
- 1/2 szklanki bułki tartej
- 3 łyżki mąki
Śledzie wypatroszyć, wyjąć kości grzbietowe i ości, tuszki kilka razy opłukać zimną wodą, zalać mlekiem i odstawic na 2 godziny. Grzyby ugotować , odcedzić i drobno posiekać. Czerstwą bułkę namoczyć w wywarze z gotowanych grzybów i dobrze odcisnąć. Cebule obrać i drobno pokroić. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju, wrzucić cebulkę, lekko przesmażyc i dodać grzyby z odciśniętą bułką. Oprószyć soląi pieprzem, wymieszać i smażyć przez kilka minut. Śledzie wyjąć z mleka, osączyć i posolić.Do każdego nałożyć farsz grzybowy. Jajko rozbełtać widelcem w miseczce. Śledzie faszerowane oprószyć mąką, obtoczyć w jajku i bułce tartej. Smażyć na rumiano po ok 4 minuty z każdej strony. Są wyśmienite do obiadu jak i na stół gościnny.
.........................................................................................................................
3. Karp na niebiesko-polecam dla dietetyków
Jest to bardzo elegancka i polecana potrawa, inne wydanie karpia, które równiez polecam.
Walory tego delikatnego i lekkostrawnego wigilijnego karpia, udekorowanego śmietaną chrzanową i plastrami cytryny podkreślą dodatki i przyprawy. Ja takiego karpika przygotowałam mojej mamie jak była na diecie szpitalnej podczas przepustki na święta. Bardzo jej smakował i czuła się wysmienicie, bo już płakała, że nie będzie mogła spróbować karpia przez dietę. A tu proszę....
- 1 sprawiony karp
- 200ml śmietany kremówki
- 1/2 kostki masła
- 1 cebula
- 1/2 szklanki octu
- 3 łyżki tartego chrzanu
- 5 ziarenek pieprzu
- 5 ziela angielskiego
- sól, cukier
- cytryna do dekoracji
Karpia dokładnie umyć zwłaszcza od środka, na zewnątrz delikatnie opłukać by nie uszkodzić skóry. Do środka ryby włożyć filiżankę (dnem do góry).
W naczyniu zagotować ocet, polać nim karpia (jego skóra zabarwi się wtedy na niebiesko). Cebulę obrać i pokroić w krążki. Do rondla wlać 2 litry wody, osolić i dodac cebulę, pieprz, ziele angielskie i zagotować. Karpia umieścić na drucianej podkładce do ryb lub na sitku i włożyć do wywaru, ryba nie powinna dotykac dna rondla. Podgrzewac 30 minut nie dopuszczając do wrzenia. Ryba jest gotowa, gdy płetwa grzbietowa daje się łatwo oddzielić.
Śmietanę ubić, wymieszać z chrzanem, doprawić solą i cukrem.Karpia przełożyć na półmisek, udekorować śmietaną i plastekami cytryny. Masło stopić, przelać do sosjerki i podac do ryby.
Karpia takiego można także dusić w porach z jabłkami. Polecam
A na koniec chciałam Wam pokazac pomysł na pachnące lampiony.
Wydrążyłam pomarańczę, wykroiłam okienka, brzegi udekorowałam goździkami, zaś w środek włożyłam podgrzewacz. Cały dom zapachniał pomarańczami i goździkami.
Cały dzisiejszy wpis dołączam do akcji wigilijnej
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę udanej niedzieli
Ten karp na niebiesko bardzo mnie zainteresował, Pięknie wygląda i pewnie tak smakuje!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńten niebieski karp jest rzeczywiście ciekawy!
OdpowiedzUsuńten karpik zawsze robi pozytywne wrażenie, a poza tym dobry jest dla osób z chorą wątrobą, żołądkiem czy innymi schorzeniami układu pokarmowego. Wtedy tylko w sosie zamiast śmietany dajemy jogurt naturalny.Dziękuję i polecam
OdpowiedzUsuńAle fajny blogasek i ptaszorki śpiewają w tle , lece sie rozgościć:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, zapraszam, częstuj się czym chcesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak przeglądałem blogi zgłoszone do Wyborów Bloga Roku i zobaczyłem przy Twoim opis o lubelszczyźnie :) Miło że kolejna osoba z rodzinnych stron gotuje i się tym dzieli w internecie :) Zwierzyniec pozdrawia :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjakby mi się tak miało chcieć jak mi się nie chce, to pewnie tez bym zrobiła tyle jedzenia na święta...
OdpowiedzUsuńpyszności:)
makrela z czosnkiem - świetny przepis, aż ślinka cieknie na samą myśl
OdpowiedzUsuńPyszności - jak dla mnie, bo ryby uwielbiam w każdej postaci:) Miłego wieczoru, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńExcelente!!!!
OdpowiedzUsuńBesos y Feliz Navidad
Miguel
lareposteriademiguel.blogspot.com
Makrela bardzo mnie kusi :)cudne przepisy
OdpowiedzUsuń