Wigilijna kolacja nie może się obyć bez aromatycznego kompotu z suszonych owoców.
WIGILIJNY KOMPOT Z SUSZU
- 10 dkg suszonycj jabłek
- 10 dkg suszonych moreli
- 10 dkg suszonych gruszek
- 10 dkg suszonych śliwek
- 10 dkg suszonych brzoskwiń
- garść rodzynek
- 10 dkg cukru
- skórka z cytryny
- sok z cytryny
- cynamon
- goździki
W mojej rodzinie z racji tego, iż część pochodzi z Mazur, kompot z suszu podawany jest z kluskami własnej produkcji jako zupa w głębokim talerzu.
A jesli nam zostanie kompot z wigilijnej kolacji to na drugi dzień można przygotować pyszny deser.
DESER Z KOMPOTU
owoce z kompotu kroimy drobniutko i wsypujemy z powrotem do garnka. Wszystko podgrzewamy by wrzało, wyłączamy. Dodajemy 2 łyżki żelatyny, kawałki pomarańczy i dokładnie mieszamy. Zostawiamy do wystygnięcia. Gdy zaczyna tężeć, ścieramy do tego czekoladę lub dodajemy pokrojoną w kawałki i przelewamy do salaterek. W ten sposób powstaje wspaniała galaretka, którą można przybrać bitą śmietaną posypaną cynamonem.
WIGILIJNE KLUSKI Z MAKIEM
Nie każdy je lubi, ale orzechy i skórka pomarańczy nadadzą im specyficzny i kuszący smak.
- 1 i 3/4 szkl mąki
- woda
- sól
- 1 szkl maku
- 3 łyżki miodu
- 1 łyżka smażonej skórki pomarańczowej w cukrze
- 2 łyżki rodzynek
- 1 łyżka posiekanych orzechów włoskich
Mak zalać wrzątkiem i trzymać na ogniu tak długo aż da się rozetrzeć w palcach. Następnie odcedzić go na gęstym sitku i zemlec 3 razy w maszynce. Wymieszać z miodem i bakaliami.
Zagnieść twarde ciasto makaronowe, rozwałkować i zostawić do przeschnięcia. Gdy dobrze wyschnie pokroić na niewielkie kwadraciki. Łazanki wrzucać na osolona wodę i ugotować. Gotowy makaron przelać sporą ilością zimnej wody, tak by sie nie sklejał. Gdy przeschnie, rozłożyć na dużym talerzu. Potem kluski wymieszać z masa makową.
Łazanki można zastąpić bułką, którą kroję w centymetrową kostkę, skrapiam kilkoma łyżkami mleka i mieszam z masą makową.
Życzę wszystkim miłego przygotowywania świąt, wszystkiego najsmaczniejszego i najsłodszego
Moja znajoma przekonała swojego męża do jedzenia suszonych owoców, gdy z tych produktów zrobiła mu nalewkę. Też kiedyś nastawiłam, była pyszna, ale musi troszkę leżakować, więc już w połowie roku trzeba myśleć o jej nastawieniu;-)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że nalewki nie robiłam jeszcze z suszu. Dobry pomysł. U mnie na święta będzie naleweczka z pigwy z rodzynkami i wiśniami.Dziękuję za podpowiedź, chyba się skusze i nastawię po świętach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż czuję te święta, klimat jest typowy dla nich;) U ciebie też odnajduję to czego szukałam...
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!:)
mniam jakie przysmaki :) dzięki za przepisy
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt
witam!
OdpowiedzUsuńdo Swiat co prawda jeszcze 2 miesiace, ale zbieram przepisy, bo robie w tym roku Wigilie dla wielu ludzi :) czy kluski z makiem lepiej zrobic z lazankami, czy z bulka? beda 2 osoby ze Slaska i tak mysle, ze sie uciesza ze o nich pomyslalam, tylko nie wiem co lepsze? bo juz wygooglalam chocby tu http://www.gwiazdywkuchni.pl/Przepis,kutia.php ze Bialorus i podlasie to woli kutie z peczakiem, a ze bedzie az 5 osob z tamtych okolic to tak wymyslilam :) Alez sie ciesze na ta miedzynarodowa Wigilie! :)) I kompot z suszu tez bede pierwszy raz robic, i z Pani przepisu, bo ze skladnikow wydaje sie przepyszny, w rodzinnym domu robilo sie z wedzonych sliwek i smak mi nie podchodzil ;)
pozdrawiam spod Londynu
AgataT.
Witam serdecznie. Mieszkam w Lublinie, czyli na wschodzie Polski. U nas jada się kluski z makiem, a najlepiej właśnie łazanki. W stronach mojego męża (bliżej granicy wschodniej) faktycznie robią kutię z pęczakiem, ale ja w naszym domu wprowadziłam moją tradycję co do tej potrawy. Z pęczakiem też jest smaczna, ale poza smakiem kluski w kutii przywołują też moje wspomnienia z lat dzieciństwa - poza tym dzieciaki moje zjedzą wszystko co z kluskami. Wszystko zależy co kto lubi, można samemu modyfikować przepisy.
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za zainteresowanie