< Agnieszka Rucińska - moje mniam: Proziaki, Szpykaczka i Schab sztygara -wszystko smaczne z mojego gara

niedziela, 30 października 2011

Proziaki, Szpykaczka i Schab sztygara -wszystko smaczne z mojego gara

Uwielbiam klimaty Podkarpacia i tam tez dziś zapraszam, wdepnąwszy w śląski garnek na chwilkę.Podkarpacie to swoiste pojęcie wolności... śleboda, hyrność  i honorność - przekazywane z pokolenia na pokolenie, niesamowici ludzie z poczuciem humoru, gościnności, honorem i siłą charakteru.
Będzie jak na pokazie mody, bo tyle mam dzis do wpisania, ale cóż....

 W kuchni regionalnej,  Dziś polecam :


                   Proziaki i schab sztygara oraz szpykaczkę


Proziaki  to placki z mąki, z dodatkiem sody oczyszczonej ("prozy"), znane od ok 180 lat wywodzące się z kuchni podkarpackiej . Ja te placuchy pamiętam jak piekła moja babcia na wsi na blasze, na tradycyjnej kuchni kaflowej opalanej drewnem . Kształt placków dowolny, najczęściej robi się okrągłe lub kwadratowe. Można robić ciasto na słodko-dodając do ciasta cukier i na słono.

Polecam:
  • 1 kg mąki
  • 2 jajka
  • 1/2 litra kwaśnego mleka                                    
  • 4 łyżki śmietany
  • sól
  • łyżeczka z "górką" sody oczyszczonej ( o której wpisaniu przypomniał mi Janusz-dzięki)

    Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść dokładnie ciasto. Następnie rozwałkować i wykroić kwadraty lub koła. Piec na blasze.
    Proziaki można także zrobić z serem białym. Są wspaniałe.
    • 1 kg mąki,,
    • 20-30 dag białego sera,,
    • 1 całe jajo,,
    • 2 żółtka,,
    • 2 szklanki kwaśnego mleka, (kefiru),
    • 1 łyżka cukru,,
    • 1 łyżeczka soli,,
    • 1 płaska łyżeczka sody

    Wyrobić dokładnie ciasto i robić według tego co pisałam wcześniej.
    Wspaniale smakują posmarowane świeżym masłem i popijane mlekiem lub zbożową kawą z mlekiem.


     SCHAB SZTYGARA

    Jak nazwa wskazuje potrawa wywodzi się z kuchni śląskiej. Jest to nic innego jak kotlety z mięsa schabowego. Można zastąpić mięsem z łopatki z początkowej części przy stawie. Nawet muszę przyznać, że to mięso lepiej smakuje, bo jest lekko przerośnięte z delikatnym tłuszczykiem. Mięso (jeśli to jeden mięsień) nakrajamy wzdłuż i w to miejsce wkładamy kiełbasę. Całość zamykamy i obwiązujemy by nie rozleciało się. Opruszamy mąką i obsmażamy ze wszystkich stron. Potem podlewamy rosołem i dusimy ok 20 minut pod przykryciem. Następnie pieczemy w piekarniku.  Do tego zrobiłam kluski bułczane (coś jak knedle tylko dużo bułki) i zasmażoną kapustę. Obiadek smaczny, sycący i uszczęśliwiający rodzinkę.

    SZPYKACZKA  (CZENACHY) to danie już przedstawiam poza obiadem. Praktycznie robi się samo poza przygotowaniem wstępnym.
    • ziemniaki-1 kg
    • cebula 1 duża  
    • Fasola czerwona-500g (ja daję z puszki)
    • 1 marchewka
    • 1 pietruszka
    • ok 1/2 kg mięsa pokrojonego w kostkę
    • główka czosnku
    • koncentrat pomidorowy
    • pomidor bez skóry skrojony
    • sól, pieprz


    Wszystkie warzywa pokroić w grubą kostkę, dodać fasolę i przyprawy, wymieszać. Mięso obsmażyć na patelni i dodać do warzyw. Wszystko dokładnie wymieszać dodając koncentrat i przełożyć do naczynia, w którym danie będzie się piekło. Przyprawić ostrzej. Na wierzch położyć kawałki pomidora i zgnieciony czosnek, zalać wodą i piec wszystko przez godzinę. Danie jednogarnkowe i bardzo smaczne rodem z Podkarpacia.


    A teraz piekę ciasto- jedno z tych trzech, które potrafię i już pachnie w całym domu. Szarlotka dla początkujących, bardzo prosta w wykonaniu i dlatego prawie całą przygotował mój facet-najmłodszy. Troszkę późno na te słodkości, ale niestety dziś byłam w pracy, miałam tylko przygotowany obiadek.
    .........................................................................................................

    Przepis na :                SZARLOTKĘ DLA POCZĄTKUJĄCYCH



                                                                                               
    ciasto:

    • 2 jajka
    • 2 żółtka
    • 4 szkl. mąki
    • 350 dkg margaryny
    • 1 szkl. cukru pudru
    • otarta skórka z cytryny
    • łyżeczka proszku do piecznia
    • jabłka kwaśne ok 1, 5 kg
    • orzechy starte lub rodzynki

    Wszystkie składniki wymieszać ze sobą i wyrobić ciasto. podzielić na 2 części i schłodzić.
    Jabłka obrać i pokroić w kawałki. Ja do tego dodałam orzechy. Korzystam z tego, że zbiory w tym roku są dość duże. Starłam na tarce i wymieszałam z jabłkami, posypać potem cynamonem i odstawić.
    Jedną część ciasta ścieramy na dużych oczkach tarki na blachę wysmarowaną tłuszczem i posypaną bułką tartą.  Już duże ułatwienie dla początkujących bo nie trzeba rozwałkowywać.Na to wykładamy jabłka z orzechami i cynamonem, potem znowu ścieramy resztę ciasta. Pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut. Z 2 białek ubijamy pianę z cukrem. Po tych 30 minutach wyjąć ciasto, wyłożyć na wierzch pianę i piec jeszcze 20 minut.

    U mnie dziś pitraszenie na szybko, bo nie dość, że dziś dzień w pracy to jutro choć wolne ale dużo biegania.  Jeszcze CALZONE na kolację i jak zostanie to będzie przekąska na jutro- he, he...o ile zostanie







    To tyle już na dziś.  Jutro szykuję jedzonko na święto, bo też nie będzie czasu na stanie w kuchni. Życzę wszystkim  smacznego jedzonka, miłego wieczoru i spokojnej nocki. Do następnego  :)

    2 komentarze:

    1. Aga, u Ciebie jak zawsze kulinarny zawrót głowy!

      OdpowiedzUsuń
    2. Przepis na proziaki nie zawiera sody. Popraw to.
      Pozdrawiam.
      Janusz

      OdpowiedzUsuń

    Zapraszam serdecznie i dziękuję za miłą wizytę