- Szpinak
- cebula
- czosnek
- olej
- twaróg 15 dkg
- sól, pieprz
- jajka (zależy ile porcji)
- 2 łyżki mleka
- natka pietruszki
Szpinak ugotować. Cebule i czosnek drobno posiekać i zeszklić na oleju. Do cebuli dodać szpinak i dusić na wolnym ogniu . Na koniec dodać twaróg i doprawić solą i pieprzem, dokładnie wymieszać.
Przygotować omlety. Po usmażeniu delikatnie zsunąć na talerz. Masę szpinakowo-twarogową rozłożyć na połówce omletów i przykryć drugą połówką.
Ozdobić natką pietruszki.
Omlety też można usmażyć na zapas, osuszyć-odsączyć z tłuszczu i zamrozić. Lubię robić zapasy, bo potem szybciutko przygotowuje się dania. Jednak co do omletów, jednak lepsze są smażone na świeżo.
Smacznego śniadanka i spokojnej niedzieli.
Bardzo smakowicie to śniadanko wygląda! Moi domownicy jednak szpinaku nie chcą jeść, ale może tak doprawione...
OdpowiedzUsuńu mnie samego szpinaku też nie lubią. Przechodzi tylko w różnych kombinacjach.
OdpowiedzUsuńUwielbiam omlety na śniadanie.
OdpowiedzUsuńSzpinak lubimy we wszelkiej postaci.
I u mnie zawsze świeży w liściach.
Miłej niedzieli!
jak dla mnie, to raczej na kolację poprosiłabym, ale nie powiem, ślinka mi cieknie na widok tego zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuń