Dzień dobry Wam wszystkim.
Dziś szybki wpis, gdyż ostatnio mój czas bardzo się skurczył.
Zacznę od relacji dotyczącej tortu muzycznego. Bardzo mnie ucieszyło gdy usłyszałam, że tort skrzypce zrobił ogromne wrażenie, a przede wszystkim bardzo smakował. Jak się okazuje Jubilat bardzo lubi wszelkie smaki z dodatkiem kawy , a i goście chętnie się częstowali.
Tym razem urodziny obchodzi nasz sąsiad i kumpel naszej Julci - Eryczek. Kończy właśnie 3 latka.
Z tej okazji zrobiłam kolejny tort zmotoryzowany z bohaterem bajki " Chuck i przyjaciele".
Masy, chyba najbardziej lubiane przez dzieci- budyniowa i masa kiwi z owocami.
Mam nadzieję, że i tym razem wywołam uśmiech na buzi kolejnego Jubilata i że smak tortu wszystkim przypadnie do gustu.
Tort jest dość pokaźnych rozmiarów, bo gości będzie sporo. Tak więc zrobiłam go z sześciu biszkoptów, gdzie trzy poszły na podwozie, zaś drugie trzy przepołowione na kabinę. Planowałam wcześniej zrobić "pakę" jednak nie mogłam bo nie wiedziałam jakiej wielkości będzie całość. Dlatego też to żółte, czyli "paka" jest mniejsze niż w oryginale. Ciężko było utrzymać w pionie ścianki. Moje ślubne Szczęście podpowiedziało mi by wesprzeć je tekturką z obu stron i spiąć spinaczami do bielizny. I udało się. Wyschły w pionie :)
Jak zawsze mam tremę, ale cóż....
Kochani, bardzo Wam dziękuję za tę lawinę wspaniałych komentarzy dotyczących skrzypiec. Jednak uznanie należy się i dla Was. Wy też mieliście w tym swój udział, bo obmyślaliśmy w końcu wszystko razem. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję!!!!!!
Teraz uciekam.
ŻYCZĘ WSPANIAŁEJ RODZINNEJ NIEDZIELI i do następnego wpisu, który też będzie z kolejnym tortem.
BUZIAKI
Ago, oprócz talentu kulinarnego masz talent artystyczny. Eryczek bedzie zachwycony!
OdpowiedzUsuńTrochę mnie tu nie było - ależ Ty rozwijasz pięknie skrzydła, coraz wymyślniejsze formy przybierają Twoje torciki i jeszcze smaczniutkie!
OdpowiedzUsuńTwoje plastyczne zdolności widać rozkwitają łącznie ze zdolnościami kucharskimi, a efekt nagradza trud tworzenia! Pozdrowionka bardzo ciepłe!
Pani Agnieszko. Jest Pani niesamowita! Chuck jak malowany!!!!
OdpowiedzUsuńSuch fun and beautiful cake..well done!
OdpowiedzUsuńO rany!Az nie wiem co napisac.Bomba!!!
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią:))))
OdpowiedzUsuńAle śliczne autko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny tort. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle piekny !!!! Gratuluje talentu :)
OdpowiedzUsuńTorty robisz tak cudne,że trudno jest mi wyobrazić sobie pierwsze włożenie noża w tort!
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że Eryczek będzie wniebowzięty jak zobaczy taki tort :)
OdpowiedzUsuńno i kolejne cudo... nie pokażę dzieckom, bo sobie zaraz taki zażyczą, a ja tak ładnie nie umiem...
OdpowiedzUsuńMyślę, że po takim torcie zamówień będzie więcej ;) każde dziecko będzie chciało mieć tort ze swoim bohaterem ;)
OdpowiedzUsuńWyszedł fantastycznie ;)
Agus ten tort to majstersztyk.
OdpowiedzUsuńGratuluje :-)
pieczesz, a później dekorujesz cudowne torty! pozazdrościć sąsiadom :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity ten tort!!!! Pięknie wygląda, aż szkoda, że przez internet nie da się posmakować:(
OdpowiedzUsuńI Ty mówisz, że Jesteś amatorem? NIE WIERZĘ !!!
OdpowiedzUsuńBaśka
Fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńMasz talent, torty w takich niesamowitych kształtach - tylko patrzeć.
OdpowiedzUsuńNie mam 3 latek ale też byłabym przeszczęśliwa gdybym otrzymała TAKI tort :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Świetny tort! Powinnam się podszkolić u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńAguś... aż szkoda jeść takiego tortu ...!
OdpowiedzUsuńGenialny samochodzik! Mój Tomcio, chyba nie uwierzył by że to się je:) Ma bzika na punkcie samochodów!
OdpowiedzUsuńAga Ty masz ogromny talent !!!
OdpowiedzUsuń