Witam Was w południe. Jesień pokryła wszystko białą pulchną pierzynką i jest pięknie. Dziś już ciut cieplej, bo temperatura z rana była zerowa. Pewnie ta pulchna pierzynka za moment się rozpuści, bo to jeszcze nie czas, ale trudno.
Na rozgrzewkę w takim dniu polecam tartę. To świetny pomysł na kolację czy danie obiadowe.
WILCZA TARTA CEBULOWA
Ja robię w dużej blasze, bo małą formę mam tylko jedną, a wszyscy są niecierpliwi w czasie pieczenia.
ciasto (duża blacha)na spód:
- 3 szkl. mąki
- 3/4 kostki pokrojonego w kawałki zimnego masła lub margaryny
- 1/2 szkl. pokrojonej drobno cebuli
- sól
- 1/2 szkl. tartego parmezanu
wypełnienie:
- szynka pokrojona w kostkę
- cebula w piórka zeszklona
- świeża bazylia poszatkowana
- ser gouda tarty
- pieprz
- sól
- 2 jajka
- 1 żółtko
- 3/4 szkl kwaśniej śmietany
- papryka surowa
Mąkę i masło pulsacyjnie mieszamy mikserem by powstały okruchy. Dodać parmezan i cebulę i wodę i wyrobić ciasto elastyczne i pełne. Zrobić kulkę, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 20 minut.
Rozgrzać piekarnik do 190 stopni. Na oprószonym mąką blacie należy rozwałkować z ciasta porcję o grubości ok. ½ cm i wyłóż nią dno i ścianki blachy, przykrawając nierówne brzegi. Potem należy wyłożyć wnętrze pergaminem lub folią i obciążyć suszoną fasolą albo surowym ryżem. Pieczemy 10 min, następnie usuwamy papier lub folię i dopiekamy jeszcze 5-8 min, aż spód się zezłoci. Odstawić do ostygnięcia. Zmniejszamy temperaturę piekarnika do 175 stopni C.Na wierzch ciasta układamy szynkę, cebulę,paprykę, wszelkie dodatki na jakie mamy ochotę.
W miseczce ubijamy jajka, żółtko, kwaśną śmietanę oraz sól i pieprz. Ostrożnie wylewamy na wypełnienie tarty i posypujemy tartym żółtym serem.
Całość pieczemy 30 min, aż powierzchnia tarty się zetnie – pilnując, żeby nie pociemniała. Odstawiamy tartę na 15 min, żeby ostygła przed pokrojeniem.
ISTNA PYSZNOŚĆ, SAMA ZNOWU NABRAŁAM APETYTU NA TO :)
Kochani, bardzo dziękuję serdecznie za tak bardzo liczne odwiedziny. Jak zawsze witam nowych gości, serdecznie pozdrawiam unikalnych obserwatorów. Dziękuję także za wszelkie miłe słowa pod moim adresem.
W naszym pięknym Lublinie pogoda robi cuda. Zrobiłam ostatnio kilka fotek by utrwalić na zdjęciach jesienne zmiany widoczne z mojego okna.
7 dni temu zaczęło sie złocić |
5 dni temu już wszystko błyszczy jesiennie |
4 dni temu wiatr zaczął swoja pracę w sprzątaniu liści |
a 2 dni temu zasypało nas odrobinkę |
POZDRAWIAM WAS BARDZO SERDECZNIE I ŻYCZĘ WSPANIAŁEGO WTORKU Z WILCZYM APETYTEM
Z taką tartą zima niestraszna:)
OdpowiedzUsuńMniam! Kiedy do Ciebie zaglądam - zawsze mam wilczy apetyt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
hehe! A ja dziś cebulową zrobiłam, ide jeszcze grzanki zrobić :) Fajny i prosty przepis, taki z cyklu: nic nie mam w lodówce, a pyszne danie moge zrobić :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zapisać ten przepis. Smakowicie ta tarta wygląda, a ja lubię tego typu jedzonko.
OdpowiedzUsuńPięknie uwieczniłaś zmieniającą się przyrodę.
Pozdrawiam serdecznie:)
I znowu przed zjedzeniem czegoś przeczytałam Twój przepis... głodna jestem, ale ze zrobieniem tej tarty poczekam do czwartku, dla jednej osoby nie chce mi się.
OdpowiedzUsuńOprócz zimnych nocy u nas jeszcze nie ma zimy, za oknem jesiennie.
Za każdym razem jak jestem u Ciebie to dostaję wilczego apetytu ;)
OdpowiedzUsuńQue rico!! Me llevo un pedazo con tu permiso XD
OdpowiedzUsuńY las fotos secuencia del cambio de estaciones preciosas!
Desde el Caribe nostálgico,
Yhm...no to już mam pomysł na obiad :)))Tydzień temu piekłam pierwszy raz tartę lecz z jabłkami.Wyszła :)zatem ta z pewnością również wyjdzie...Dziękuję ;)***
OdpowiedzUsuńTy to Kochana umiesz podnieść temperaturę!Z pewnoscią rozgrzałaś rodzinkę tym wspanałym plackiem.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńw Warszawie pogoda też nieźle zaskakuje ;) śniegu tyle, że wygląda na końcówkę grudnia ;) ale ja czekam na te cieplejsze dni jeszcze ;)
pozdrawiam ;*
Śliczne fotki :-) Taka tarta to coś dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńAguś nie mam w lodówce parmezanu, ale mam mozzarelle do pizzy, chyba dam zamiast.
OdpowiedzUsuńU mnie dziś jeszcze dosypało :)) i od soboty mam dwa bałwany przed domem.
^^)
Wygląda przepysznie .Przez moment myślałam ,że to pizza
OdpowiedzUsuń