< Agnieszka Rucińska - moje mniam: Nie mam słów by to napisać

sobota, 11 sierpnia 2012

Nie mam słów by to napisać

Dziś w nocy zmarł nasz Marcin Różycki(36 l), najwspanialszy przyjaciel, wspaniały człowiek i fantastyczny artysta.Przepraszam ale mam pustkę w głowie by coś napisać. Nie mogę tego ogarnąć, bo zaledwie miesiąc temu szykowałam Wioli i Marcinowi poczęstunek na przyjęcie weselne, wszyscy żyliśmy ich szczęściem....a teraz.....


MARCIN, NIE ŻEGNAMY CIĘ....MÓWIMY TYLKO DO ZOBACZENIA!!!!!



http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120811/LUBLIN/120819949

11 komentarzy:

  1. Taki młody .ŻAL ,ŻAL ,ŻAL!!!!!!!!!!!
    Nie znam A serce pęka

    OdpowiedzUsuń
  2. I am so sorry! Was your friend? A big hug! :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Smutno, choć nawet nie znałam osobiście pana Marcina,więc wszyscy którzy mogli cieszyć się jego obecnością cierpią dziś niewyobrażalnie. Wytrwałości Wam życzę i chyba jedyne wytłumaczenie przemijania, które czasem wydaje się bezsensowne to przekonanie że przecież tutaj jesteśmy tylko chwilą, a tam wiecznością. Trzymaj się Aga, jesteśmy z Tobą w tych trudnych chwilach.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie i dziękuję za miłą wizytę