Witam serdecznie i słonecznie.
Kompletnie omotał mnie czasochłon i jakoś ostatnio ledwo się wyrabiam na zakrętach. Czas troszkę zwolnić, bo życie mi śmignie przez palce i nawet tego nie zauważę.
W kulinarnych poczynaniach na szczęście dalej nie odpuszczam. Oczywiście szaleństwo truskawkowe ciągle trwa, ale i wytrawne posiłki w różnych formach nie ustępują truskawkom kroku.
Ostatnio przeglądając blogi i nadrabiając zaległości zajrzałam do jednego z moich ulubionych zagranicznych blogów i podejrzałam tam
Enrolado de Queijo com Presunto, czyli roladę drożdżową z nadzieniem.
Pomyślałam sobie, że to fajny pomysł do czerwonego barszczu na obiad....
wzięłam się więc do pracy. Szybko poszło wbrew pozorom, a efekt był wyśmienity.
ciasto:
1 szkl. oleju
1 szkl. ciepłego mleka
5 dkg drożdży
sól
ok 80 dkg mąki pszennej
jajko do posmarowania
Z podanych składników wyrobić ciasto na tyle elastyczne by dało się rozwałkować.
Na taki placek nakładamy farsz. Myślę, że można wymyślać co tylko nam się podoba. Wedle przepisu po uprzednim przetłumaczeniu należy dać:
szynkę wędzoną
ser mozzarella
pomidory pokrojone
natka pietruszki
oregano
sól
oliwa
Wszystko układamy na cieście, a potem zawijamy w roladę. U mnie wyszedł rogal faszerowany. Zwiniętą roladę smarujemy rozbełtanym jajkiem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni na ok 40 minut.
Mój błąd był taki, że roladę zbyt mocno zwinęłam. Trzeba zostawić trochę luzu, i wtedy nie popęka. Po upieczeniu, kiedy przestygnie, kroimy w plastry. Można podać z sosem lub tak jak ja podałam z czerwonym barszczykiem do popicia.
...................................................................
A teraz się pochwalę: wczoraj dostałam maila prywatnego i jako komentarz pod poprzednim wpisem , z propozycją wzięcia udziału w castingu do programu TVN " Masterchef Polska edycja".
Kultowy show kulinarny na antenie TVN.
Pewnie nie tylko do mnie wysłano taką wiadomość i każdy kto ma kulinarnego bzika i prowadzi jakąś swoją stronę- dostał taką wiadomość, ale ja poczułam się jakoś wyróżniona.
Sam program uwielbiam i pilnie śledziłam wszystkie odcinki z udziałem Gordona ostatniej edycji. Płakałam razem ze zwyciężczynią, młodziutką dziewczyną, która wspaniale dała sobie radę w całym programie. Ja osobiście uwielbiam gotować , tworzyć i dogadzać moim ukochańcom, ale czy po to by być w TV? raczej nie.Poza tym nie podoba mi się to, że trzeba przyjechać tam z gotowym pokazowym własnym daniem. Kurde, jak przywieźć coś co robi się na miejscu? a jeszcze inny problem- jak wybrać z tylu przepisów to jedno własne pokazowe danie? warunki poza kilkoma punktami są oki, a najważniejszy to taki, że zawodowo nie można mieć nic do czynienia z gastronomią. To wyzwanie dla amatorów- i to mi się podoba. Zresztą sami doczytacie co i jak.
Hasła zachęcające brzmią: "Chcesz, by cała Polska mówiła do Ciebie: SZEFIE!? Nie zwlekaj. Gotowanie jeszcze nigdy nie było takim wyzwaniem! Czekamy na Ciebie.
Sprawdź się i zostań laureatem pierwszej polskiej edycji MASTERCHEF!"
Ja nie chcę by wszyscy mówili mi SZEFIE. Myślę, że to ogromna szansa dla młodych ludzi, a nie dla mnie już w moim "dojrzałym" wieku. Więc tym samym podaję linka dla wszystkich chętnych, tylko SPIESZCIE SIĘ, bo zgłoszenia są przyjmowane do 20 czerwca.
OTO ADRES :
Jak skorzystacie i się zgłosicie to dajcie znać, będę mocno kibicować , trzymać kciuki i jakby co wysyłać smsy!!!!!!!
Witam serdecznie nowych gości i bardzo się cieszę, że moje przepisy i pomysły podobają się.
Dziękuję bardzo za miłe słowa w komentarzach, które bardzo inspirują. Dziękuję za pomysły w mailach i cieszę się, że chcecie bym na sobie przetestowała twórcze szaleństwa kulinarne. Jestem ryzykantką więc nie ma sprawy.
U nas dziś pochmurno i deszczowo, ale ciepło. Uciekam teraz do moich "dziewczyn" na oddział, bo dziś dzień ćwiczeń i obie pewnie czekają z utęsknieniem.
Całusy gorące wysyłam i pozdrawiam
Fajny pomysl z ta rolada. Musze przetestowac ja! Ja wczoraj po obiedzie uslyszalam od dzieci prosbe, czyniee moglabym zrobic jajek sadzonych na obiad!? Chyba maja dosc wymyslania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRolada wygląda smakowicie, smakuje na pewno cudownie:)) Wypróbuję na pewno, dzięki za przepis:)Pozdrawiam Cię serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńDobrze byłoby by zgłosił sie ktoś z blogów. cChciałabym kibicować i może jeszcze czytać relacje, chociaz pewnie na to uczestnik programu będzie miał mało czasu;-)
OdpowiedzUsuńAz slinka cieknie!Jako wielbiciel rogali robie je z takim samym nadzieniem:)
OdpowiedzUsuńo której obiad?? Wygląda pysznie- do tego prawdziwy barszczyk..... miodzio
OdpowiedzUsuńzapraszam na godz. 14 :)
Usuńoj, ślinka na widok tej rolady pociekła :D
OdpowiedzUsuńrolada wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie zgłosiłaś, mocno bym kibicowała xD
rolada musiała być pyszna :)
OdpowiedzUsuńteż dostałam info o tym konkursie, ja z kolei czuję się za bardzo amatorem aby się na coś takiego porywać :) ale chętnie będę kibicować blogerkom :)
oj lubię do Ciebie wpadać ... tyle mogę się nauczyć ... wiesz powinnaś wziąć udział w tym programie ... naprawdę ! i zrobić coś niby prostego a jednak takiego , że rzadko się robi ...
OdpowiedzUsuńostatnio królują i promują zupy kremy tudzież rybie zawijańce albo jeszcze coś bardziej wymyślnego ... wszystko na pokaźną kieszeń ...
ja doszłam do wniosku, że jednak proste jadło najbardziej smakuje i ma największy popyt !
Roladka to świetny pomysł - muszę kiedyś przetestować Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńUuuuuuu..szkoda że nie zobaczę Cię w TVN!! Kibicowałabym całą sobą ;)
OdpowiedzUsuńRolada świetnie wygląda i na pewno wyśmienicie smakuje :)
Pozdrawiam Cię serdecznie :*
Jestem najedzona więc spokojnie mogłam poczytać o Twoich kulinarnych cudach. A szkoda, że nie weźmiesz udziału :)))
OdpowiedzUsuńprzesylam caluski ze Slowenii!! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysl z tą roladą ..muszę kiedy zrobic..
OdpowiedzUsuńJa też dostałam takiego maila , ale nie skorzystam..
ale Ci zazdroszczę zaproszenia na casting! Ja chciałabym spróbować i zgłosić się do programu, ale właśnie nie mogę wybrać tej jednej potrawy i mam tylko 2 dni na decyzję :(
OdpowiedzUsuńZaproszenie do programu miłe , ale chyba tam trzeba miec stalowe nerwy:)
OdpowiedzUsuńTez dostałam takie zaproszenie , ale nie widzę siebie tam :)
A ja kochane Panie zaryzykowałem, wysłałem zgłoszenie i czekam na zaproszenie. Polecam swoje wykonania na ww.kuchnia-mojapasja,blogspot.com
OdpowiedzUsuńczekam na propozycje podania dania z tych dostępnych na blogu, ciekawe czy zgadniecie co zgłosiłem? czekam na opinie!
;)
Też dostałam zaproszenie, ale udziału nie będę brała, ale miło że w ogóle zapraszają prawda? :-)uważam, ze masz spore szanse, bo wszystko u Ciebie jest smaczne, wystarczy spojrzeć na tę drożdżową roladę od razu ślinka leci :-)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńja również otrzymałam takie zgłoszenie i skorzystałam. Traktuje to jako przygodę. Już zakwalifikowałam się do castingu w sobotę w Katowicach zobaczymy co dalej! gorąco pozdrawiam
Ja jestem już po castingu i czuję się świetnie:) Miałam swoje pięć minut relacja jutro na blogu:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń