ZAPIEKANKA MAKORONOWA, gorąca, pachnąca i nie tylko wybornie smakuje, ale i efektownie wygląda na stole.
idziemy na zakupy:
- duża garść mrożonych brokułów (może być także kalafior)
- paczka makaronu (ja do tego lubię podać wstążki)
- 2/3 opakowania śmietany kremówki (ok. 140ml)
- 1,5 szklanki rosołu
- 10 dkg goudy
- 1 cebula
- 5 dkg migdałów
- 4 łyżki mąki
- 3 łyżki masła lub margaryny
- sól, pieprz
- natka pietruszki do dekoracji
Brokuły mrożone wrzucić do wrzącej, osolonej wody i gotować na małym ogniu około 10-12 minut( nie przykrywać w trakcie gotowania). Dokładnie odsączyć.
Cebulę drobno posiekać. Ser zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Tłuszcz stopić w rondelku i zeszklić na nim pokrojoną cebulę. Posypać mąką i zasmażyć na złoto brązowy kolor. Następnie zalać rosołem i śmietaną, zagotować i doprawić solą i pieprzem. Dodać ser i ciągle mieszając stopić w sosie.
Makaron gotować w osolonej wodzie ok 8 minut. Odcedzić, zalać zimną wodą, dokładnie osączyć.
Grubo posiekane migdały, zrumienić na suchej patelni. Makaron wymieszać z brokułami, przełożyć do naczynia do pieczenia, wyrównać wierzch i polać przygotowanym sosem. Posypać prażonymi migdałami.
Potrawę wstawić do dobrze nagrzanego piekarnika i zapiekać ok 25 minut w 200 stopniach.
Podawać bezpośrednio po upieczeniu udekorowane natką pietruszki, czasem też posypuje drobno posiekanym szczypiorkiem.
Dziękuję wszystkim bardzo za wszystkie komentarze i witam serdecznie nowych obserwatorów mojej kuchni.
Życzę słonecznego i odlotowego dnia!!!!
Juz wydrukowałam, ale zrobię z kalafiorem, bo za brokułami u mnie nie przepadają!
OdpowiedzUsuńMakaronowe zapiekanki pod każdą postacią kocham! A jak dawno żadnej nie robiłam :( Twoja na pewno przypadłaby mi do smaku ;)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się ta zapiekanka!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki, ale już dawno takiej u nas nie było. Więc zapiszę sobie przepis i może właśnie taką zrobimy! Bo musi być superowa :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! ;) O wiele bardziej wolę zapiekanki makaronowe niż ziemniaczane.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam zapiekanki makaronowe, często robię z brokułami, ale nie dodawałam nigdy migdałów :)
OdpowiedzUsuńmogę prosić kawałeczek tej zapiekanki na wynos? :)
OdpowiedzUsuńWięcej, więcej takich pysznych zapiekanek:)
OdpowiedzUsuńAleż apetycznie wygląda. Będę musiała kiedyś wypróbować ten przepis. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz na moim blogu.Apetycznie tu u Ciebie, czytając Twoje przepisy może i mnie się coś uda smacznego ugotować....Serdecznie pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńciekawe, jakby z kalafiorem smakowało.
OdpowiedzUsuńale wygląda bardzo apetycznie ;]
Kiedyś robiłam tylko zapiekanki z ziemniakami, makaronowe dla mnie nie istniały. Jak przeszłam na Montignaca, to zamieniłam ziemniaki na makaron i okazało się to świetnym posunięciem:)
OdpowiedzUsuńWcześniej też zapiekanka kojarzyła mi się z koniecznym dodatkiem mięsa lub wędliny. Teraz robię podobne do Twojej, na bazie warzyw i zachwycam się nimi:)
Pozdrawiam!
Mniam mniam makaron - to jest to i dodałbym ostrą papryczkę, ale każdy ma inny gust i podniebienie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
My kids love baked pasta..looks great.
OdpowiedzUsuńO, dobrze! Kocham to!
OdpowiedzUsuńZ brokułami brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń