Muszę się pochwalić:
wczoraj dostałam prezent od Janeczki. Kobieta bardzo ciepła, skromna przede wszystkim i o gołębim sercu. Jej prace to istne cudo, piękne wzory i to różne, nie jakieś tam ściągane ze schematu. Robi wszystko z sercem i ze starannością-to widać. Ja też szykuję dla niej niespodziankę, ale nic nie powiem. To jej blog, gdyby ktoś chciał zajrzeć Janeczka
A z prezentu jaki dostałam jestem taka dumna !!
Piękna biżuteria (kurcze, chyba zbyt duże foty bo wejść nie chcą, ale dam radę )
dziękuję jeszcze raz Janeczko !!!
a to już czereśnie z mojej działki. Pozdrawiam
środa, 22 czerwca 2011
dostałam prezent
wymodziła
Agnieszka Rucińska
około
14:02
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
ciasto,
kuchnia regionalna,
prezenty
Lokalizacja: Lublin
Lublin, Polska
sobota, 18 czerwca 2011
Janeczkowy Sernik z brzoskwiniami
Po bardzo długiej przerwie, postanowiłam kontynuować swojego bloga. Więc witam z powrotem.
Spód
3 szkl mąki
1 kostka tłuszczu
3 łyżki cukru
5 żółtek
3 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystko zagnieść. Jedną trzecią ciasta zawinąć w folię i włożyć do zamrażalnika.W tym czasie przygotowujemy masę serową.
2 kostki zmielonego twarogu (500-550g)
3 całe jajka
1 duży budyń śmietankowy
3/4 szkl cukru
1/2 kostki masła
Wszystko dokładnie wymieszać. Spód blachy wykładamy ciastem. Na to wylewmy masę twarogową. Na jej powierzchni układamy pokrojone w plasterki brzoskwinie. Z 5 białek pozostałych od ciasta ubijamy pianę dodając na koniec 1 szkl cukru i kopiastą łyżkę mąki ziemniaczanej. Lepiej jest dodoać kisiel brzoskwiniowy albo morelowy zamiast mąki , ale u mnie ciężko go dostać. Ubitą pianę wykładamy na brzoskwinie a na to ścieramy na grubej tarce zmrożone ciasto. Wkładamy blachę do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy 45 minut
przepis jest od @janeczki, tak poza tym u niej na blogu jest tak smacznie, że jak siadam do czytania to robię sobie kawkę do tych ciast. Zdjęcia nie zdążyłam zrobić serniczkowi bo maluchy i mój mąż zjedli w kilka sekund. Postaram się następnym razem najpierw pstryknąć fotkę, a potem dać zjeść moim paszczakom kochanym
Spód
3 szkl mąki
1 kostka tłuszczu
3 łyżki cukru
5 żółtek
3 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystko zagnieść. Jedną trzecią ciasta zawinąć w folię i włożyć do zamrażalnika.W tym czasie przygotowujemy masę serową.
2 kostki zmielonego twarogu (500-550g)
3 całe jajka
1 duży budyń śmietankowy
3/4 szkl cukru
1/2 kostki masła
Wszystko dokładnie wymieszać. Spód blachy wykładamy ciastem. Na to wylewmy masę twarogową. Na jej powierzchni układamy pokrojone w plasterki brzoskwinie. Z 5 białek pozostałych od ciasta ubijamy pianę dodając na koniec 1 szkl cukru i kopiastą łyżkę mąki ziemniaczanej. Lepiej jest dodoać kisiel brzoskwiniowy albo morelowy zamiast mąki , ale u mnie ciężko go dostać. Ubitą pianę wykładamy na brzoskwinie a na to ścieramy na grubej tarce zmrożone ciasto. Wkładamy blachę do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy 45 minut
przepis jest od @janeczki, tak poza tym u niej na blogu jest tak smacznie, że jak siadam do czytania to robię sobie kawkę do tych ciast. Zdjęcia nie zdążyłam zrobić serniczkowi bo maluchy i mój mąż zjedli w kilka sekund. Postaram się następnym razem najpierw pstryknąć fotkę, a potem dać zjeść moim paszczakom kochanym
wtorek, 29 czerwca 2010
Pampuchy i ciasto bananowe
- 1/2 kg mąki
- 3 dkg drożdży
- 1 szkl. mleka
- 4 jajka
- 4 łyżki masła, sól, cukier
Drożdże z łyżeczką cukru, mąki i mlekiem rozcieramy przygotowując rozczyn i czekamy do wyrośnięcia.
Stopić mało i przestudzić. Do miski z resztą mąki wlać wyrośnięty rozczyn, wbić jajka, dodać szczyptę soli. Wyrabiając ciasto dolewać wystudzone masło. Wyrabiać aż ciasto zacznie być gładkie i odstawać od dłoni.
Gotujemy na parze na płótnie lub na specjalnej płaskiej pokrywie. Pychota z musem owocowym na słodko lub też polecam z pikantnym sosem z mięsem i surówką jako drugie danie.
CIASTO O SMAKU BANANOWYM-bez pieczenia
- 4 banany
- 200ml bitej śmietany
- 10 dkg czekolady
- 3 jajka
- 6 łyżek cukru
- 2 łyżeczki żelatyny
- sok z 1 cytryny
- 15 dkg herbatników
- 10 dkg dżemu owocowego
Banany obrać, pokroić na kawałki i gotować kilka minut z 3 łyzkami cukru, sokiem z cytryny i niewielką ilością wody. Osączyć i rozgnieść. Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie, rozpuścić w syropie bananowym. Białka oddzielić od żółtek. Żóltka ubić z pozostałym cukrem, połączyć z masą bananową, dodac śmietanę, delikatnie wymieszac dodając ubite na sztywno białka. Herbatniki ułożyć na dnie tortownicy (16 cm) i pokryć je ciepłą czekoladą. Po skrzepnięciu czekolady wypełnić formę kremem bananowym i wstawić na 3 godziny do lodówki. Gotowe ciasto posmarować cieniutką warstwą lekko podgrzanego dżemu owocowego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)