przepis cytuję za Basią:
składniki
- 200 g miękkiego masła
- 200 g cukru
- 4 jajka (średniej wielkości)
- 200 g mąki pszennej
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- starta skórka z 1 pomarańczy
dodatkowo
- ok. 300 g dojrzałych owoców
- trochę mąki
piekarnik rozgrzać do 175°C (góra / dół).
Owoce umyć, oczyścić i lekko oprószyć mąką.
tortownicę o średnicy 26 cm wyłożyć pergaminem do pieczenia lub wysmarować tłuszczem i posypać mąką lub bułką tartą.
W misce utrzeć masło z cukrem, dodać jajka i przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz skórkę pomarańczową. Zmiksować na gładką masę.
Ciasto przełożyć do tortownicy, wyrównać. Następnie ułożyć równomiernie owoce.
Pieczemy ok. 40-45 minut do złotego koloru i suchego patyczka. Po upieczeniu studzić na kratce. Potem ciasto wyjąć z tortownicy, posypać cukrem pudrem.
Można także serwować z bitą śmietaną.
Ciasto bajecznie smaczne i łatwe. W sam raz do wszelkich owoców i na tę porę. W smaku...hmm...smakuje jak babciny smakołyk. Polecam
Niniejszym witam serdecznie kolejne nowe osoby lubiące moją stronę oraz "Moje Mniam" na facebook'u. Bardzo się cieszę, że Was przybywa ciągle, bo świadczy to o tym, że czytacie chętnie moje wpisy i zaglądacie tu często.
Ostatnio u mnie urwanie głowy. Znowu przybyło mi pacjentów do terapii, ale na to nie narzekam, bo bardzo lubię te nasze spotkania. Muszę tylko pilnować się z organizacją czasu by mieć go dostatecznie dużo dla każdego łącznie z moją rodziną - bo oni są najważniejsi.
Mówią ludzie, że bezrobocie , a tym czasem brakuje rąk do pracy...no cóż...nie będę tego komentować.
Życzę wszystkim smacznego i serdecznie pozdrawiam.
O, coś dla mnie :D da się z mrożonymi owocami? (mam pół zamrażalnika czerwoną porzeczką zapchane :D)
OdpowiedzUsuńMyślę, że z mrożonymi też można. Ale polecam sezonowe, jest ich tyle w tej chwili, że warto korzystać ze świeżych. Z mrożonych nagotuj maluchom kompociku- moi na przykład uwielbiają z czerwonej porzeczki
Usuńprzyda się :)
OdpowiedzUsuńno jasne!
UsuńWitaj.Wyłapuję od Ciebie przepisy które mi się podobają i nie są skomplikowane.Nawet założyłam sobie przepiśnik pod tytułem PRZEPISY WILCZYCY. Robię podobne ciasto ale trochę inne proporcje i też stosuję je do różnych owoców.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTakie ciasta są świetne właśnie przez to, że dają wiele możliwości Marysiu, jest mi ogromnie przyjemnie, że posiadasz wilczy przepiśnik. Gorące buziaki
Usuńcos dla mnie szybko i apetycznie
OdpowiedzUsuńJa też lubię właśnie takie słodkości
UsuńAle piękny placek!
OdpowiedzUsuńChyba zbiorę się i upiekę na weekend.
Pozdrowienia!
Polecam i życzę smacznego
UsuńJak zwykle smacznie u Ciebie. Dobrze, że mieszkasz daleko, bo inaczej pewnie zeszłabym przez Ciebie z drogi diety. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaneczko kochana, dla Ciebie wymyślałabym specjalnie coś dietetycznego każdego dnia Byś przychodziła codziennie
UsuńMniam, mniam zjadło by się. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńzapraszam
UsuńWygląda smakowicie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłońce ja się wpraszam na takie pyszne ciacho!
OdpowiedzUsuńchodź, zrobię dobra kawę
UsuńWitaj Agnieszko skuszona widokiem,pobiegłam dzis po agrest i upiekłam to ciasto.Jest cudowne,takie dawne ciasto,proste a niezwykle smaczne.Dziekuje za ten przepis,dzis rano zupelnie podobny przepis znalazlam na pożółkłej kartce,ktora nalezala do mojej babci.Bardzo lubie Ciebie bywac,tak fajnie piszesz i o dzieciach i o rodzince i jestes takim ciepłym duszkiem.Pozdrawiam Cię upalnie.Justyna
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo, bardzo miło i nie wiem co powiedzieć. DZIĘKUJĘ!!!!!
UsuńU MNIE TEŻ ZAISKRZYŁO ! UWIELBIAM TAKIE PROSTE DOMOWE CIACHA .ZAPISUJĘ DO ZROBIENIA
OdpowiedzUsuńPolecam, koniecznie :)
Usuńwiesz Aguś... że na moje skołatane nerwy to tylko jeść słodkości...
OdpowiedzUsuńoczywiście Twoją ręką pieczone ...
hm... a może tak w Twym kierunku pojechać ? hihi
buziaki
Asiu, to bardzo dobry pomysł! oderwałabyś się od wszystkiego choć na chwilę i doładowałybyśmy nasze akumulatorki
UsuńMoże zdążę przed wyłączeniem prądu zapisać ten komentarz. Szybkie ciasto, to coś dla mnie, porzeczek nie mam, ale maliny i poziomki, też chyba będą smakowały.Upiekę go dla męża, bo on lubi ciasta bez mas. Pozdrawiam i milutkiej niedzieli życzę!
OdpowiedzUsuńI ja dołączam się do pozdrowień !
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, może i ja wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Mila z 1000smakow.blogspot.com
Olá
OdpowiedzUsuńO bolo ficou lindo e parece delicioso.
Beijos